Przypomnijmy, że 21 marca Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła wyniki kontroli dotyczącej zakupu środków ochrony indywidualnej, z których wynika, że w latach 2020-2021 kancelaria premiera wydała niegospodarnie, nierzetelnie i niecelowo blisko 200 mln zł na zakup środków ochrony indywidualnej.
Reporter RMF FM ujawnia szczegóły zawiadomienia NIK o możliwości popełnienia przestępstw - konsekwencje za przekroczenie uprawnień w sprawie zlecenia państwowym spółkom zakupu maseczek i kombinezonów na rzecz kancelarii premiera, powinni ponieść m.in. Mateusz Morawiecki oraz Jacek Sasin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według NIK, transakcja została zlecona spółkom (m.in. Lotos i KGHM), które nie miały doświadczenia w tego typu działaniach.
Ryzyko korupcji według NIK stworzyło ministerstwo Jacka Sasina, które wskazało firmy, mające sprzedać sprzęt medyczny, a do tego określiło ceny zakupu. Jako przykład RMF FM podaje jedną firmę z minimalnym kapitałem zakładowym, której resort powierzył zadanie po ogłoszeniu w medium społecznościowym. W konsekwencji firmy dostarczyły wadliwe produkty - wartość wysłanych towarów tylko do Grupy Lotos szacuje się na blisko 28 milionów złotych.
Prezesi Grupy Lotos zostali wskazani przez NIK jako odpowiedzialni za działanie na szkodę spółki, ponieważ płacili za niespełniające normy produkty i nie dochodzili rekompensaty.
Były wysłane co prawda pisma, aby firmy dokonały zwrotu pieniędzy za wadliwy sprzęt, jednak po odmownych odpowiedziach sprawę zamknięto. Nie egzekwowano kar umownych, nie było też wezwań sądowych - czytamy w artykule RMF FM.
Konsekwencji mogą się spodziewać również pracownicy Agencji Rezerw Materiałowych, gdyż wydała ona sprzęt ochronny niezgodny z normami, co stanowiło zagrożenie epidemiologiczne dla wielu osób. Ma to związek z wadliwymi 410 kombinezonami oraz ponad 132 tys, przyłbic wydanych na zewnątrz z magazynów Agencji.