Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Nowa fala mobilizacji w Rosji. Kreml zabrał głos

Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow zapewnia, że obecnie "​​nie trwają rozmowy" o nowej fali mobilizacji w Federacji Rosyjskiej, a rozdawanie wezwań do wojska jest "normalną praktyką". To samo rzecznik Putina mówił przed pierwszą falą mobilizacji.

Nowa fala mobilizacji w Rosji. Kreml zabrał głos
Mobilizacja w Rosji - zdjęcie ilustracyjne (EPA, PAP, AA/ABACA)

Pieskow zareagował na doniesienia rosyjskich mediów o tym, że mieszkańcy obwodu woroneskiego otrzymają wezwania do wojska. Zapewnił, że "wielokrotnie odpowiadał na pytania o mobilizację i na Kremlu nie trwają żadne dyskusje w tej sprawie".

Pieskow: "Normalna praktyka"

Odpowiadając na pytanie dziennikarzy agencji TASS, rzecznik Kremla powiedział, że "aktualizacja baz danych", a więc i wysyłanie wezwań do wojska, to "normalna praktyka". Zapewnił, że wojskowe urzędy meldunkowe i poborowe oraz bezpośrednio Ministerstwo Obrony wyjaśnią całą sprawę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chaos w rosyjskim dowództwie? Gen. Skrzypczak nie ma wątpliwości

Jak przypomina agencja TASS, 14 marca rząd obwodu woroneskiego Federacji Rosyjskiej zdecydował się rozesłać wezwania do sądu w regionie, rzekomo w celu "aktualizacji wojskowych danych rejestracyjnych".

Pieskow mówił to samo

13 września Pieskow mówił mniej więcej to samo, zapewniając, że w Federacji Rosyjskiej nie będzie mobilizacji. Mobilizacja jednak rozpoczęła się 8 dni później, 21 września. Według prezydenta Rosji Władimira Putina podczas "pierwszej fali" mobilizacji do Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej przybyło co najmniej 300 tys. osób, a 150 tys. zmobilizowanych rzekomo przebywa na Ukrainie.

Pod koniec października Putin ogłosił zakończenie "częściowej mobilizacji". Jednak według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Rosja nadal prowadzi mobilizację w trybie tajnym, pomimo oficjalnych oświadczeń o jej zakończeniu.

Zmobilizują studentów?

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) ujawnił, że kolejna faza mobilizacji na wojnę z Ukrainą ma zostać przeprowadzona w Rosji przed 1 kwietnia. Prawdopodobnie obejmie ona studentów uczących się w trybie dziennym, a obecnie trwają przygotowania do tego przedsięwzięcia.

Kolejny etap może natomiast rozpocząć się w każdej chwili, bez konieczności wydawania odrębnych aktów prawnych. Wynika to z faktu, że ogłoszona jesienią 2022 roku "częściowa" mobilizacja na wojnę z Ukrainą nie została oficjalnie zakończona - wyjaśniła służba działająca przy resorcie obrony w Kijowie.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Rowerzysta wjechał na pasy. Dramatyczne sceny
Pokazała zdjęcie z lasu. To polskie trufle. "Wreszcie się pojawiły"
Polityka Trumpa odstrasza turystów. USA mogą stracić miliardy
Nie chcą upamiętnić Jana Pawła II. Ostry spór w znanym mieście
"W ogóle się nie hamowała". Opisała piekło 1,5-latki z Gniezna
Katastrofa śmigłowca straży pożarnej. Pilot zginął na miejscu
34-latek wspiął się na maszt. W jego domu znaleziono narkotyki
Mąż Beaty Klimek badany przez wariograf. "Dla mnie jednoznaczne"
Były ambasador USA w Kijowie ostrzega. Byłby to "okropny błąd"
Sceny przed McDonald's. Ludzie wyciągali telefony
Maratony "kurczą mózg". Najnowsze badania naukowców
Gorąco na granicy polsko-białoruskiej. Ekspert: "Powinniśmy się na to przygotować"
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić