Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Nowa rzeczywistość w szkołach. Rosjanie wprowadzili drakońskie zasady

Na okupowanych terenach Ukrainy rozpoczął się rok szkolny w ramach rosyjskiego systemu edukacji. Okupanci wprowadzili w placówkach oświaty surowe zasady, które obowiązują wszystkich uczniów. Dzieciom, które przeżyły piekło wojny, nie wolno nawet słowem wspominać o toczących się w miejscu ich zamieszkania walkach.

Nowa rzeczywistość w szkołach. Rosjanie wprowadzili drakońskie zasady
Rosjanie wprowadzili nowe zasady (Twitter)

Inwazja wojsk rosyjskich w Ukrainie trwa nieprzerwanie od 24 lutego 2022 roku. Przez ponad pół roku Rosjanom nie udało się zrealizować wielu z założonych celów, jednak niektóre z ukraińskich miast zostały przez nich zajęte. Od czasu przejęcie władzy w tych miejscach przez okupanta, zostały tam wdrożone nowe zasady funkcjonowania.

Okupanci zdobywali często miasta kosztem infrastruktury. Tak było m.in. w przypadku Mariupola, który został częściowo zburzony, zanim Rosjanom udało się przejąć tam władzę. Nowa rzeczywistość dla mieszkańców, którzy nie zdecydowali się uciec przed wojną wygląda tam fatalnie. Problemy z dostawami wody, czy jedzenia sprawiają, że Ukraińcy muszą stać w ogromnych kolejkach po podstawowe produkty.

Nowy rok szkolny

Rosjanie usiłują w zajętych niedawno miastach wprowadzać swego rodzaju "normalny" tryb życia. W związku z tym, na okupowanych terenach zgodnie z terminem wystartował nowy rok szkolny. Placówki oświaty zostały jednak otwarte w ramach rosyjskiego systemu edukacji. Oznaczało to wprowadzenie szeregu nieznanych dotąd zasad dla ukraińskich uczniów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Ukraińscy uczniowie muszą przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości. Według informacji przekazanych przez doradcę burmistrza Mariupola, okupanckie władze narzuciły nowe zasady dotyczące szkolnictwa na zajętych terenach.

Rosjanie mają zabraniać straumatyzowanym dzieciom i młodzieży poruszać tematu wojny w Ukrainie oraz nawet o niej wspominać. Każda lekcja ma zaczynać się od słów "jak dobrze stało się, że żyjemy z Rosją". Działania te są typowym propagandowym praniem mózgu. Nie od dziś wiadomo, że rosyjskie władze kładą na to ogromny nacisk.

Zobacz także: Ostre słowa o Adamie Glapińskim. "Szkodnik polskiej gospodarki"
Autor: GGG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"
Mocne słowa gen. Skrzypczaka. "Wystarczy na 10 dni"
Pasażer próbował otworzyć drzwi samolotu. Maszyna była 9 km nad ziemią
Programy komputerowe, które ułatwiają życie. Czy znasz je wszystkie?
Hiszpanie piszą o Lewandowskiej. Otwiera nowy biznes
Wytyczne księdza ws. kolędy. Mieszkańcy: "To już tradycja"
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić