Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Nowa, straszliwa broń Rosjan. Nagranie niesie się po sieci

Rosyjska armia korzysta z nowych środków walki na Ukrainie. Tym razem chodzi o bombę lotniczą ODAB-1500. W sieci pojawiają się nagrania, które pokazują pierwsze jej zarejestrowane użycie w obwodzie sumskim. Co to za broń? Szczegóły poniżej.

Nowa, straszliwa broń Rosjan. Nagranie niesie się po sieci
Rosjanie użyli nowej bomby (X, Nexta)

Rosjanie rozszerzają zakres broni wykorzystywanej podczas wojny w Ukrainie. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać moment wybuchu wywołany przez bombę ODAB-1500. Według niemieckich ekspertów została ona po raz pierwszy użyta w tej wojnie.

Eksplozję zarejestrowano w miejscowości Wełyka Pysariwka w obwodzie sumskim. Po uderzeniu bomby ODAB-1500 w powietrze uniosła się wysoka na kilometr chmura dymu. Jak czytamy na stronie roe.ru, bomba ta jest używana m.in. do niszczenia obiektów przemysłowych czy oczyszczania pól min przeciwpiechotnych i przeciwpancernych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosjanie zestrzelili własną maszynę. Moment katastrofy Su-27

W sieci pojawiają się informacje, opisujące działanie bomby ODAB-1500. Jest to pocisk termobaryczny z czasów ZSRR, który uwalnia łatwopalną ciecz w postaci aerozolu na około 10 metrów przed trafieniem w cel i zajmuje go.

Nazywa się to eksplozją objętościową. Taka amunicja ma większą siłę zniszczenia niż klasyczna. Wcześniej Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej korzystały z bomb ODAB, ale o najmniejszej masie: od 170 do 500 kg. Ta, którą widać na nagraniu, ma 1,5 tony.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Rosjanie testują nową broń

W ostatnim czasie pojawiają się doniesienia o używaniu przez Rosjan nowej broni m.in. pocisków. W lutym jeden z ukraińskich portali militarnych informował o wykorzystaniu do nalotu na Kijów pocisku manewrującego 3M22 "Cyrkon".

Jego wrak miał zostać znaleziony w Kijowie w pobliżu słupów energetycznych. Wszystko wskazuje na to, że pocisk został zneutralizowany przez obronę przeciwlotniczą miasta. Prawdopodobnie nie dotarł do wyznaczonego celu.

Ukraińcy postanowili zbadać te pociski i sprawdzić ich przydatność bojową. - Pocisk jest wciąż daleki od użycia w walce. Leci w złym kierunku i nie wykonuje zadania, do którego został zaprojektowany - ocenił jeden z analityków. To pokazuje, że czasem nawet nowa broń nie pomaga Rosjanom w walce.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zdecydowali się na zablokowanie Facebooka. Podali powody
Pilny apel policji. Szukają zaginionej Anity Hurbańczuk
Sprzedali zatrutą galaretę. Oto co grozi małżonkom
Rosyjskie drony zaatakowały. Mikołajów i Krzywy Róg pod ostrzałem
Kiedy siać koper? Nie zrób tego za wcześnie
Przygotowania do pochówku papieża? "Watykan ma swoje procedury"
Kontrole abonamentu RTV. Wiadomo w jakich godzinach pukają do drzwi
Zaginięcie Beaty Klimek. Policja przed domem Jana Klimka
Pożary w Japonii. Ponad 600 hektarów w ogniu
Leśnik: To nie są "biedne sierotki". Grożą za to surowe kary
Rowerzysta wjechał na pasy. Dramatyczne sceny
Pokazała zdjęcie z lasu. To polskie trufle. "Wreszcie się pojawiły"
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić