Badania przeprowadzone na Brown University w USA wykazały, że łysi mężczyźni są bardziej podatni na koronawirusa przez ich hormony. Związek między łysieniem a ciężkimi objawami COVID-19 jest tak silny, że wielu badaczy wzywa do uznania go jako czynnik ryzyka. Jeśli ta współzależność zostanie potwierdzona, może mieć znaczny wpływ na leczenie zakażonych pacjentów i znacznie zmniejszyć liczbę mężczyzn umierających z powodu koronawirusa.
Mężczyźni bardziej narażeni na koronawirusa niż kobiety. Powodem hormony?
Wcześniejsze badania i analizy statystyczne przeprowadzone przez Public Health England wykazały, że mężczyźni są dwa razy bardziej narażeni na śmierć na koronawirusa niż kobiety. Teraz naukowcy sądzą, że jest to spowodowane męskimi hormonami płciowymi czyli androgenami, w tym testosteronem.
Wysoki poziom androgenów powoduje wypadanie włosów, a także zwiększa zdolność koronawirusa do atakowania komórek. Naukowcy sądzą, że hormony, które są obecnie stosowane w leczeniu raka prostaty i łysienia, mogą być również wykorzystywane w leczeniu koronawirusa.
Podobne badania przeprowadzone w Hiszpanii wykazały, że łysi mężczyźni stanowili 79 proc. wszystkich mężczyzn hospitalizowanych z powodu COVID-19 w trzech szpitalach w Madrycie. Naukowcy odkryli, że kobiety które tracą włosy z powodu androgenów, również są bardziej narażone na ciężki przebieg zakażenia. Inne włoskie badanie wykazało natomiast, że mężczyźni leczeni na raka prostaty za pomocą terapii antyandrogenowej byli czterokrotnie mniej podatni na zakażenie koronawirusem niż pacjenci stosujący inne metody leczenia.
Zobacz także: Koronawrus w Polsce. Wiceminister Janusz Cieszyński: nie musieliśmy wybierać, którym chorym pomagać
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.