Podkarpacka policja od jakiegoś czasu wzmaga czujność. Okazuje się, że podejrzany o morderstwo w Borowiczach Jacek Jaworek może przebywać w tych okolicach. W piątek miało pojawić się doniesienie o możliwym nowym miejscu pobytu podejrzanego.
Anonimowe źródło przekazało portalowi debica24.eu wiadomość o tym, że policji zgłoszono możliwe miejsce pobytu Jacka Jaworka. Informator miał widzieć mężczyznę bardzo podobnego do poszukiwanego w okolicy wysypiska śmieci w Jodłowej. Ponieważ nieopodal są pustostany, mężczyzna mógł się tam zatrzymać.
Akcja miała trwać do 22. W tym czasie na miejscu miał pojawić się patrol policji, a portal podaje też informacje o dwóch samochodach antyterrorystów, dronach i kamerach na podczerwień.
Czytaj także: Chora na COVID-19. Zdjęcie obiegło USA
Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, ale okazało się, że jeden to mieszkaniec naszej gminy, który znalazł sobie jakiegoś sponsora i razem raczyli się alkoholem. Obaj po dokładnym sprawdzeniu zostali wypuszczeni. Z tego, co do mnie dotarło, to jeden z zatrzymanych faktycznie był podobny do tego zabójcy. Wiadomo też, że przeszukany przez policję budynek to domek letniskowy, którego właścicielami są mieszkańcy Katowic. W trakcie przeszukania doszło do uszkodzenia mienia i spisany jest już protokół zniszczeń powstałych podczas interwencji - przekazał informator portalu.
Informacji nie potwierdziła ani KWP w Rzeszowie ani w Katowicach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.