Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Nowe fakty ws. wypadku karetki, w którym zginął ratownik medyczny. Kto zawinił?

11

W środę, 13 listopada karetka zderzyła się z samochodem osobowym w miejscowości Jedlińsko pod Radomem. 34-letni ratownik medyczny zginął na miejscu, a jego kolega - kierowca ambulansu został ciężko ranny. Kierowcy i pasażerkom samochodu nic się nie stało. Trwa ustalanie okoliczności wypadku. Śledczy sprawdzają, kto zawinił.

Nowe fakty ws. wypadku karetki, w którym zginął ratownik medyczny. Kto zawinił?
Wypadek karetki w Jedlińsku pod Radomiem. Trwa śledztwo (Facebook, Policja Radom)

Do zderzenia karetki i osobowego peugeota doszło w środę po godz. 18, na skrzyżowaniu drogi E77 z drogą wojewódzką nr 735 w Jedlińsku. Wypadku nie przeżył Piotr Miernecki - 34-letni ratownik medyczny z jednostki pogotowia ratunkowego w Białobrzegach. 49-letni kierowca ambulansu został ciężko ranny, śledczy przekazali jednak, że jego stan zdrowia się poprawia.

Kierowcy samochodu osobowego i podróżującej z nim dwójce dzieci na szczęście nic się nie stało.

Policjanci pracują nad ustaleniem dokładnych okoliczności zdarzenia. Zabezpieczono nagrania z monitoringów na trasie przejazdu karetki, trwa przesłuchiwanie świadków wypadku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Co z ekshumacją ofiar Wołynia? Radosław Sikorski wbił szpilkę w rząd Ukrainy

Śledczy ustalili już, że ambulans, zmierzający w stronę Białobrzegów, wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle (podczas gdy kierujący peugeotem wykonywał manewr skrętu w lewo na zielonym świetle). Kluczowe pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi. Nie wiadomo, czy w momencie zdarzenia karetka była pojazdem uprzywilejowanym.

Aby pojazd był uznany za uprzywilejowany, musi wysyłać sygnały dźwiękowe i świetlne. Dlatego ustalamy, czy kierowca karetki wypełnił te dwa warunki i czy przysługiwało mu pierwszeństwo przejazdu - wyjaśnił PAP szef Prokuratury Rejonowej Radom-Zachód Robert Bińczak.

Wypadek w Jedlińsku. Kto zawinił?

Śledczy uważają, że ustalenie tych okoliczności pozwoli określić, kto był sprawcą wypadku. Jak wyjaśnił prok. Bińczak, "jeżeli kierowca peugeota wykonał dozwolony zjazd ze skrzyżowania na zielonym świetle, a karetka nie miała statusu pojazdu uprzywilejowanego, to w świetle obowiązujących przepisów sprawcą wypadku był kierowca ambulansu".

Jeśli okaże się, że kierowca ambulansu miał włączone sygnały dźwiękowe i świetlne, kierowca osobówki może być uznany za sprawcę, który wymusił pierwszeństwo i doprowadził do zderzenia z pojazdem uprzywilejowanym.

Według portalu echodnia.eu załoga karetki uczestniczącej w wypadku wracała z Radomia po przetransportowaniu pacjenta do szpitala i jechała do bazy w Białobrzegach.

Obaj ratownicy to świetni fachowcy, oddani swojej pracy, zaangażowani. Piotr, który zginął w wypadku był pasjonatem ratownictwa, jeździł w naszej karetce od 2020 roku. Drugi z nich, który został ranny pracuje u nas ponad 20 lat, to bardzo dobry ratownik i człowiek. Dla nas wszystkich to bardzo trudna sytuacja - skomentowała Magdalena Sieczak, prezes Samorządowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Białobrzegac, cyt. przez echodnia.eu.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: APOL
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić