Ministerstwo rolnictwa Niemiec potwierdziło w środę dwa kolejne przypadki afrykańskiego pomoru świń (ASF). Jeden z nich odkryto w powiecie Märkisch-Oderland. To miejsce położone o 60 kilometrów od wykrytego wcześniej ogniska choroby w Brandenburgii.
Brandenburgia musi podjąć odpowiednie kroki, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby - powiedział minister rolnictwa.
Niemcy. Dwa przypadki innego wirusa. To znany problem
Rząd Brandenburgii poinformował, że przypadek w Märkisch-Oderland dotyczył dzika zastrzelonego przez myśliwego niedaleko polskiej granicy. Weterynarze potwierdzili, że chorował na ASF. Miejsce znalezienia zwierzęcia zostanie teraz odgrodzone płotem pod napięciem.
Takie incydenty są traktowane jako osobne ogniska choroby – powiedziała minister zdrowia Brandenburgii Ursula Nonnemacher.
Afrykański pomór świń. Niemcy odgradzają się od Polski
Brandenburgia pod koniec ubiegłego roku wybudowała wzdłuż granicy z Polską prowizoryczne ogrodzenie, próbując zapobiec przedostawaniu się dzików z Polski. Niemieccy urzędnicy podkreślają, że na terenie naszego kraju ta choroba jest dosyć powszechna. 22 września władze niemieckiego landu ogłosiły plany wybudowania trwalszego ogrodzenia przeciwko dzikom na polsko-niemieckiej granicy.
W zachodniej Polsce przyrost infekcji jest bardzo dynamiczny – stwierdziła Nonnemacher.
W sumie od 10 września, gdy zarejestrowano pierwszy przypadek w graniczącym z Polską powiecie Szprewa-Nysa w Brandenburgii, wykryto już w tym landzie 38 przypadków ASF. Wszystkie dotyczą dzików żyjących na wolności. Afrykańskiego pomoru świń nie potwierdzono dotychczas u zwierząt hodowlanych.
ASF. Choroba nie jest niebezpieczna dla ludzi
Chiny i inni zagraniczni nabywcy mięsa zakazali importu niemieckiej wieprzowiny, po tym jak we wrześniu potwierdzono w tym kraju pierwszy przypadek afrykańskiego pomoru świń. Choć choroba nie jest niebezpieczna dla ludzi, jest zabójcza dla zwierząt. Nie tak dawny masowy wybuch epidemii ASF w Chinach, największym na świecie producencie wieprzowiny, doprowadził w Państwie Środka do czasowego załamania tej gałęzi gospodarki.
Czytaj także: Dziki pod balkonem. Nagranie jest hitem
Obejrzyj także: Kraków. Dziki pojawiły się w pobliżu placu zabaw