Kilka dni temu Prokuratura Krajowa poinformowała o powrocie do śledztwa w sprawie wypadku oraz przekazaniu jej do katowickiej jednostki. Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach, Michał Binkiewicz, przekazał, że do Prokuratury Regionalnej wpłynęły już akta śledztw z prokuratur okręgowych w Płocku, Piotrkowie Trybunalskim oraz Warszawie. Śledztwa te dotyczą "nieprawidłowości w zakresie działań organów ścigania na miejscu zdarzenia".
Decyzją Zastępcy Prokuratora Regionalnego w Katowicach z dnia 24 września 2024 roku do prowadzenia tych postępowań wyznaczono Prokuraturę Okręgową w Katowicach. Nadzorowanie śledztw przez jedną jednostkę organizacyjną zapewni optymalny ich tok oraz pozwoli na poczynienie rzetelnych i kompletnych ustaleń faktycznych — podkreślił prok. Binkiewicz, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Prokurator krajowy Dariusz Korneluk podjął decyzję o przekazaniu akt do Prokuratury Regionalnej w Katowicach, kierując się dobrem postępowania. Wcześniej, w Departamencie Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej przeprowadzono badanie trzech postępowań dotyczących okoliczności wypadku. Dotyczyły one śledztwa prowadzonego w Piotrkowie Trybunalskim przeciwko Sebastianowi M., oraz postępowań w Płocku w zakresie składania fałszywych zeznań i w Warszawie dotyczących przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wcześniej umorzyła to ostatnie śledztwo, uznając, że działanie policjantów nie zawiera znamion czynu zabronionego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dokonane przez Prokuraturę Krajową ustalenia wskazują na potrzebę uzupełnienia materiału dowodowego w tych sprawach, aby wyjaśnić wszystkie istotne okoliczności – mówiła rzeczniczka PK Anna Adamiak.
Sebastian M. nie został zatrzymany po wypadku, dzięki czemu udało mu się uciec do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie otrzymał tzw. złotą wizę. Władze ZEA od ponad roku nie rozpatrzyły wniosku Polski o jego ekstradycję. Resort sprawiedliwości nadal zajmuje się tą sprawą. Pod koniec stycznia Prokuratura Krajowa uzyskała informację z Ambasady RP w Abu Dhabi o uchyleniu aresztu wobec Sebastiana M. w postępowaniu ekstradycyjnym. ZEA zgodnie z przepisami zwolniło Sebastiana M. po 60 dniach od zatrzymania, orzekając kaucję. Sędzia z ZEA podczas wideokonferencji w lutym zapewniał jednak, że podejrzany nie opuści Emiratów do zakończenia postępowania ekstradycyjnego.
Dramatyczny wypadek na A1
Do wypadku doszło 16 września ubiegłego roku na autostradzie A1 w Sierosławiu koło Piotrkowa Trybunalskiego. W wyniku zdarzenia zginęła rodzina podróżująca Kią – rodzice i ich 5-letni syn. Pod koniec września, po przesłuchaniu świadków i analizie nagrań z kamer, piotrkowska policja poinformowała, że w wypadku brały udział Kia i BMW. Ówczesny minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro wydał wtedy polecenie wysłania listu gończego za kierowcą bmw. Sebastian M., który podejrzany jest o spowodowanie wypadku. Rodzina ofiar domaga się zmiany kwalifikacji prawnej na zabójstwo.
4 października ubiegłego roku pełnomocnik Sebastiana M. złożył wniosek o list żelazny dla swojego klienta. Tego samego dnia Specjalna Grupa Poszukiwawcza wspierała tamtejszą policję, co doprowadziło do zatrzymania Sebastiana M. na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W styczniu Sąd Apelacyjny w Łodzi formalnie oddalił wniosek o list żelazny dla Sebastiana M.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.