Po niemałym opóźnieniu w amerykańskiej ambasady, do Polsci trafi nowy dyplomata. Mark Brzezinski został już przesłuchany przez senatorów w swoim kraju. Omówił sprawy, którym będzie się przyglądał w Polsce. Prawa człowieka (LGBTQI+), demokracja, sądownictwo, czy wolne media to tylko część rzeczy, na które wpływ chce wywrzeć. Co na to partia rządząca?
W szczególności będę nadal podkreślał w kontaktach z polskimi władzami wagę bezstronnego sądownictwa, niezależnych mediów i poszanowania praw człowieka dla wszystkich, w tym osób LGBTQI+ i członków innych mniejszości - wyjawił swe plany Mark Brzeziński.
Senatorowie interesują się również wartościami demokratycznymi w Polsce. Chcą, by Brzezinski naciskał na polski rząd o ich poszanowanie, na co ten, jak donosi "Fakt" miał się bez zastanowienia zgodzić.
Inną ważną kwestią jest obrona granic. Kryzys migracyjny i sytuacja na polskiej wschodniej granicy to sprawa nie tylko Europy środkowo-wschodniej, ale i całego świata.
Jeśli zostanę zatwierdzony, będę współpracował z Polską, by wspierać władze i naród pokojowej i całej Ukrainy, podobnie jak aspiracje narodu białoruskiego – obiecywał przyszły ambasador.
Granice Polski muszą być bezpieczne, ale w Polsce powinno dojść też do "odnowy demokratycznej - stwierdził Mark Brzeziński.
Inny palący temat to wolne media. Ambasador USA zapowiedział, że przyjrzy się działaniom KRRiT i Trybunału Konstytucyjnego w tej kwestii. Nie bez znaczenia na pewno była sprawa przyznania koncesji dla TVN24, który podlega pod amerykańskie Discovery.