Wasilenkow został również mianowany zastępcą przewodniczącego Synodalnego Departamentu Współpracy z Siłami Zbrojnymi i Organami ścigania. Oznacza to, że będzie otwarcie wspierać zabójstwa ukraińskich żołnierzy i cywili.
Nowy kapłan wojenny w Rosji
Komunikat rosyjskiej cerkwi nie podaje jednak, czy arcykapłan Wasilenkow przebywa obecnie na okupowanych terenach Ukrainy. Portal "The Insider" pisze, że nie jest to pierwszy konflikt zbrojny, w którym duchowny osobiście bierze udział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 2008 roku w czasie wojny w Gruzji walczył na terenie Osetii Południowej, a wcześniej brał udział w Czeczeńskiej wojnie. W jednym z wywiadów Wasilenkow opowiedział, jak w Osetii Południowej wpadł w "zasadzkę bojowników" w pobliżu wsi Elistanżi w Czeczenii pod koniec czerwca 2009 roku.
Brał udział w wojnie w Czeczenii i Gruzji
Jednocześnie ksiądz zaznacza, że "osobiście brał udział" w wojnie w Czeczenii. Potwierdza to rosyjska cerkiew prawosławna, która zaznacza, że Wasilenkow "brał udział w operacji wojskowej mającej na celu zmuszenie Gruzji do zawarcia pokoju w sierpniu 2008 roku".
Wylicza, że w sumie od 2006 roku ponad 20 razy był w strefach "aktywnych działań wojennych" i w tym czasie pobłogosławił ponad 900 żołnierzy i pracowników różnych organów ścigania.
Proputinowscy duchowni wielokrotnie otwarcie popierali rosyjską inwazję na Ukrainę. W jednym z wystąpień zwierzchnik rosyjskiej cerkwi prawosławnej, Patriarcha Cyryl, powiedział, że żołnierze podczas rzekomej "specjalnej operacji wojskowej w Ukrainie" wykazują "niesamowite przykłady odwagi i poświęcenia", a wszystko to wynika z ich "wewnętrznego zmysłu moralnego".