Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, John Kirby, ogłosił we wtorek, że potwierdzenie obecności północnokoreańskich żołnierzy w Ukrainie mogłoby wskazać na "nowy poziom desperacji Rosji". Kirby odniósł się do doniesień medialnych mówiących o możliwym zaangażowaniu wojsk z Korei Północnej w walki przeciwko ukraińskim siłom.
Potwierdzenie doniesień, że przeciwko Ukrainie walczą północnokoreańscy żołnierze, oznaczałoby nowy poziom desperacji Rosji, która w dalszym ciągu ponosi znaczne straty w wywołanej przez siebie brutalnej wojnie – powiedział.
W poniedziałek prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, oskarżył Koreę Północną o "faktyczne zaangażowanie się w wojnę". W mediach pojawiają się również informacje o utworzeniu w rosyjskiej armii "specjalnego batalionu Buriatów", który ma składać się z obywateli Korei Północnej. Według portalu Ukraińska Prawda oddział ten może zostać skierowany do walk w obwodzie kurskim, gdzie od 6 sierpnia operują ukraińskie wojska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stany Zjednoczone o sojuszu Korei Północnej a Rosji
Rzecznik John Kirby zaznaczył, że Stany Zjednoczone wciąż badają te doniesienia. Jeśli okażą się prawdziwe, może to prowadzić do dalszego pogorszenia relacji międzynarodowych i zacieśnienia sojuszu militarnego między Koreą Północną a Rosją.
Polska Agencja Prasowa przypomina, że choć podobne informacje pojawiały się już wcześniej, to ich potwierdzenie wciąż stanowi przedmiot zainteresowania międzynarodowych służb wywiadowczych. Całkowicie zmienia to bowiem postrzeganie obecnych sojuszy Rosji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.