Od dwóch i pół roku w Ukrainie trwa wojna, a w Rosji wciąż nie zatrzymują propagandowej zmiany. Tym razem sporo nowości pojawi się za sprawą Instytutu Strategii Rozwoju Edukacji, który 20 sierpnia pochwalił się przygotowanym na najbliższe lata specjalnym programem pozalekcyjnych zajęć "nauki o rodzinie".
Na edukacyjną nowość w Rosji tuż po oficjalnym zaprezentowaniu zwrócił uwagę magazyn "Layout". Jak zauważyli dziennikarze, program pełen jest ideologicznych absurdów, które bezpośrednio związane są z polityką Kremla. Potwierdzają to także sami autorzy określający nowy przedmiot jako:
Wprowadzenie młodych ludzi w tradycyjny system wartości rodzinnych dla naszej ojczyzny oraz kształtowanie wartości prorodzinnych i postaw semantycznych: małżeństwo, rodziny wielodzietne, czystość — cytuje opis twórców programu portal Meduza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wartości wpajane najmłodszym w Rosji
Program "nauki o rodzinie" przygotowany jest na 34 lekcje, które rozwijać mają "tradycyjne rosyjskie wartości duchowe i moralne". Zdaniem twórców i przewodniczącej Komisji Dumy Państwowej ds. Ochrony Rodziny, Kwestii Ojcostwa, Macierzyństwa i Dzieciństwa Niny Ostaniny, która była pomysłodawcą nowego przedmiotu, ma on pomóc w problemach demograficznych Rosji.
Ta, podobnie jak europejskie kraje mierzy się ze spadającą liczbą dzieci oraz starzejącym się społeczeństwem. Mimo to twórcy nowego przedmiotu nie przychylili się do pomysłu Ostaniny, by stał się on obowiązkowy. Tym samym skierowany będzie do uczniów klas od piątej do dziewiątej, którzy chcąc go ukończyć, zmuszeni będą zostać po lekcjach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.