Biedronka wprowadza kasy mobilne, by więcej osób mogło robić zakupy. "Kasy mobilne dotąd funkcjonowały w namiotach wyprzedażowych, które teraz są zamknięte - informowała Biedronka w rozmowie z WP Finanse.
W sieci pojawiły się głosy, że kasy mobilne, to manipulacja przepisami. Sieć rzekomo miała instruować, by kasy mobilne nie były podłączone, a tylko imitowały działające kasy, by do sklepu mogła wejść większa liczba klientów. Biedronka odpiera jednak te zarzuty i zapewnia, że od 6 kwietnia wszystkie mobilne kasy będą aktywne.
Mają służyć do obsługi klientów, a jeśli na razie nie są podłączone, to tylko dlatego, że do danego sklepu nie dotarli jeszcze serwisanci - tłumaczy sieć.
Kasy mobilne w sklepach Biedronka. W których sklepach zostaną zamontowane?
Sieć nie podała na razie listy takich placówek. Zapewnia jednak, że kasy mobilne pojawią się tam, gdzie "będzie to bezpieczne". Chodzi o największe sklepy pod względem powierzchni.
Przypomnijmy, w związku z ostatnimi ograniczeniami, w sklepie może przebywać ograniczona liczba klientów. Rząd ograniczył tę liczbę do trzech osób na jedną kasę. Podobne przepisy dotyczą placówek pocztowych - tam jednak limit wynosi dwie osoby na okienko.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.