Jak informuje rzecznik policji opolskiej, pierwszy z oszustów podawał się za członka rodziny 85-latki. Poinformował starszą panią, że jej wnuk trafił do szpitala i pilnie potrzebuje pieniędzy na opłacenie leczenia – w tym przyjęcie szczepionki.
Wyłudzenie pieniędzy. Oszuści okłamali seniorkę, że jej wnuk trafił do szpitala
Po chwili telefon przejęła nieznana kobieta, która przedstawiła się jako lekarka. Zapewniła starszą panią, że pieniądze są niezbędne, aby udzielić jej wnukowi koniecznej pomocy medycznej.
Przeczytaj także: Złodzieje mają nowy sposób. Uważaj na metodę "na kolczyk"
85-latka uwierzyła parze oszustów i przystąpiła do przygotowywania oszczędności. Ostatecznie seniorka zebrała aż 75 tysięcy złotych, które – zgodnie z poleceniem fałszywego krewnego i "lekarki" – wyrzuciła przez okno.
Przeczytaj także: Koszmarny finał policyjnej akcji. Śmiertelnie postrzelony 35-latek
Starsza pani nie od razu zorientowała się, że została oszukana. 85-latce uświadomili to dopiero jej krewni, którzy skłonili seniorkę do zaalarmowania funkcjonariuszy policji.
Przeczytaj także: Kierowca dachował pod wpływem alkoholu. W aucie wiózł trzy córki
Funkcjonariusze Policji Opolskiej apelują, aby uczulić swoich starszych i samotnych krewnych na podstępy oszustów. Jedną z najważniejszych zasad jest dzielenie się z bliskimi informacją, że ktoś telefonicznie prosi o pieniądze. Jeśli rozmówca poszywa się pod funkcjonariusza policji, który chce "zabezpieczyć" nasze środki przed kradzieżą, należy rozłączyć się, a następnie wybrać numer alarmowy 112 i opowiedzieć, co nas spotkało.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.