15 sierpnia strażacy w Tychach musieli stawić czoła pożarowi na składowisku makulatury. Ogień, który wybuchł rano, objął powierzchnię 50 na 15 metrów. Dzięki szybkiej interwencji udało się zapobiec rozprzestrzenieniu pożaru na sąsiedni magazyn. Walka z żywiołem wymagała zaangażowania aż 23 zastępów straży pożarnej.
Jak zauważa "Fakt", zaledwie kilkanaście godzin wcześniej, doszło do innego pożaru w Tychach, tym razem na terenie firmy zajmującej się utylizacją części samochodowych.
Przeczytaj też: 19-latek z implantami piersi. Miały pomóc mu zarabiać w sieci
Płomienie objęły plastiki produkcyjne przechowywane w kontenerach. Strażakom udało się opanować sytuację i zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert ds. bezpieczeństwa publicznego Marcin Samsel w rozmowie z "Faktem" zauważa, że dwa pożary w tak krótkim czasie i w bliskiej lokalizacji mogą budzić podejrzenia.
Długi weekend, w ogóle weekend, czy święto, to zawsze odpowiedni moment dla potencjalnych sprawców pożarów, ponieważ wtedy wszelkiego rodzaju służby działają w trybie dyżurnym — mówi Samsel.
Ekspert zwraca również uwagę na konieczność zbadania tych wydarzeń pod kątem możliwej działalności obcych służb, choć nie wyklucza motywów kryminalnych.
Każdy poważny pożar w Polsce analizuje ABW
Wydarzenia takie jak te w Tychach mogą mieć poważne konsekwencje, wiążą duże zasoby służb ratunkowych, a toksyczne substancje wydzielające się podczas pożarów stanowią zagrożenie dla pobliskich mieszkańców.
Doświadczenia ostatnich miesięcy pokazują, że w każdej sytuacji trzeba brać pod uwagę działanie obcej agentury, która zleca jednorazowym agentom podpalenie różnych obiektów — podkreślił na antenie TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak w kontekście rosnącej liczby pożarów w Polsce.
Podejrzenia dotyczące możliwych działań sabotażowych nie są bezpodstawne. W lipcu szef MSWiA zapewniał, że "każdy, zwłaszcza bardziej spektakularny pożar, jest analizowany przez ABW".
Dotyczy to zarówno pożarów w Gdańsku, Warszawie, jak i innych miastach w Polsce, gdzie w ostatnim czasie odnotowano podobne incydenty.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.