Zakopane to zimowa stolica Polski. Podhalańskie miasto co roku przyciąga turystów w okresie świąteczno-noworocznym. Mnóstwo osób korzysta z przerwy w pracy, wyjeżdżając na narty, czy po prostu spacer na Krupówkach. Część osób spędzi w Zakopanem sylwestra. W tym roku na Równi Krupowej wystąpią m.in. Skaldowie, Brathanki, Trebunie-Tutki, Krywań, czy Future Folk.
Do mediów społecznościowych trafiło mnóstwo nagrań z weekendu, na których widać tłumy osób na ulicach miast. Do wielu atrakcji ustawiają się ogromne kolejki. Szczególne emocje wzbudziło nagranie z Gubałówki, które szybko obiegło sieć.
Film opublikowano na stronie Tatry Official na Instagramie. W nagraniu uwieczniono kolejkę do zjazdu z Gubałówki. Mimo przyspieszenia nagrania, widać było, jak długo trwa wędrówka wzdłuż tłumu. Internauci byli zaskoczeni rozmiarami kolejki, a niektórzy stwierdzili, że woleliby zejść pieszo niż czekać w towarzystwie tak wielu osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nasz naród jak nie stoi za czymkolwiek w kolejce to gubi własną tożsamość" - piszą ludzie w komentarzach. "Za komuny nie było takich kolejek, nawet w sklepach" - dodają.
Część internautów broniła jednak osób stojących w kolejce. - Każdy ma prawo do swoich decyzji, wejść, wjechać. Po co te złośliwości - napisała jedna z internautek.
Podobny film pojawił się również w mediach społecznościowych Tygodnika Podhalańskiego. Dziennikarze przedstawili ogromne kolejki na Kasprowy Wierch oraz korki prowadzące do podhalańskiej stolicy. By wejść na popularny szczyt, należało w sobotę czekać co najmniej 2 godziny.
"Jak ktoś lubi, niech stoi i czeka, co was to obchodzi czy to głupie czy nie. Dla mnie np. niezrozumiałe jest siedzenie przy stole i obżeranie się" - piszą ludzie w komentarzach.
Czytaj więcej: 18-latka zgwałcona podczas świąt. Dramat w Wielkopolsce