Edyta Górniak wzbudza ostatnio mnóstwo kontrowersji. Wszyscy doskonale pamiętamy, jak celebrytka mówiła o tym, że w szpitalach leżą statyści. Niejednokrotnie podważała istnienie pandemii koronawirusa w takiej odmianie, w jakiej prezentują ją media.
Górniak stawia sprawę jasno także w kwestii szczepień. Jeżeli będzie to konieczne, wyjedzie nawet z kraju!
Nie planuję się zaczepić i nie planuję także zaszczepić mojego syna. Jeśli to będzie oznaczało, że muszę się przenieść do innego kraju, gdzie szczepienia nie są obowiązkowe, to tak zrobię - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem".
Koronawirus. Górniak znów tematem numer jeden w polskich mediach
Edyta Górniak wyraźnie zaznaczała, że nie ma szans, by dobrowolnie pozwoliła sobie na aplikowanie "jakiejkolwiek chemii". Jest to dla niej zdecydowane przekroczenie granic, na co nie wyraża zgody, jak można domyśleć się z treści jej wypowiedzi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.