Od wielu tygodni cały świat śledzi informacje na temat potencjalnej inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę. W poniedziałek Władimir Putin uznał niepodległość dwóch samozwańczych republik na wschodzie Ukrainy. Putin w swojej wypowiedzi odebrał Ukraińcom prawo do samostanowienia, nazywając kraj "nieodłączną częścią" jego państwa.
Nie wiadomo jak konflikt na wschodzie wpłynie na sytuację Polaków. Przypomnijmy, że obowiązkowa służba wojskowa, a poprawnie zasadnicza służba wojskowa przestała obowiązywać w naszym kraju ponad 10 lat temu.
Coraz więcej pojawia się głosów, że w związku z możliwym konfliktem zbrojnym, polska armia powinna zostać postawiona w stan gotowości.
Wojsko obowiązkowe dla każdego?
Czy zostanie przywrócona obowiązkowa służba wojskowa? Słowa ministra Mariusza Błaszczaka nie pozostawiają złudzeń - jasno dyskutuje się tylko na temat dobrowolnej służby.
Dobrowolna, zasadnicza służba wojska składa się z dwóch etapów. Pierwszy etap to 28-dniowe przeszkolenia, a potem 11-miesięczna służba w Wojsku Polskim" - mówił Błaszczak. "Jeżeli po tych 12 w sumie miesiącach żołnierz zdecyduje się na to, żeby być żołnierzem zawodowym, to ma otwartą drogę do tego, żeby taką służbę pełnić. Jeżeli zrezygnuje - to mamy wtedy przeszkolonego rezerwistę - tłumaczy.
Czytaj także: Chiny reagują na wojnę na Ukrainie. Inna taktyka niż USA
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.