Serbski piłkarz Los Angeles Galaxy, Aleksandra Katai, musi się ostro tłumaczyć z zachowania swojej żony. Tea Katai zamieściła na portalu społecznościowym wpisy w języku serbskim. Życzyła w nich śmierci protestującym, którzy wyszli na ulice po śmierci George'a Floyda. Nazwała ich również "obrzydliwym bydłem".
George Floyd zginął po policyjnej interwencji na ulicy. Przez USA przewalają się fale protestów, ale dla żony piłkarza to nic nie znaczy. Jak podaje "Independent", klub zmusił żonę swojego zawodnika do usunięcia wpisów.
LA Galaxy potępia posty w mediach społecznościowych i poprosiło o ich usunięcie. Klub sprzeciwia się rasistowskim zachowaniom i działaniom sugerującym przemoc lub poniżenie innych ze względów rasowych" - czytamy w komunikacie.
Sam zawodnik napisał na Instagramie, że nie podziela poglądów żony, nie toleruje ich, a w jego rodzinie pielęgnuje się walkę o równość. Tea Katai została również skrytykowana przez klub LA Galaxy.
Zobacz też: #dziejesiewsporcie: niesamowita metamorfoza byłej pływaczki. Internauci są zachwyceni
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.