Jacek Kurski zaprosił do udziału w "Sylwestrze Marzeń" całą plejadę polskich gwiazd. Ostatecznie ofertę TVP przyjęli m.in. Maryla Rodowicz, Zenon Martyniuk, Sławomir, Roxie Węgiel czy zagraniczny wokalista Jason Derulo.
"Sylwester Marzeń". Internauci krytykują sylwestrową imprezę Telewizji Polskiej
Prezes Telewizji Polskiej nie krył dumy z powodu sukcesu "Sylwestra Marzeń". Jak poinformował w mediach społecznościowych, sylwestrowy koncert cieszył się rekordową oglądalnością.
Z serca dziękuję widzom Telewizji Polskiej za 6. z rzędu i 5. pod Tatrami wspaniałe zwycięstwo Sylwestra Marzeń 2021/22, ze średnią widownią 6,1 mln, w piku 8,14 mln widzów (ok. 22.30 na Maryli i Sarze James). Dziękujemy! – napisał Jacek Kurski na Twitterze.
Przeczytaj także: Sylwester Marzeń z TVP2. Jacek Kurski chwali się rekordem oglądalności
Pod adresem imprezy nie zabrakło również głosów krytyki. Pojawiły się one pod postem, w którym Jacek Kurski cieszy się z sukcesu przedsięwzięcia. Internauci wyrażali m.in. niezadowolenie z faktu, że część artystów śpiewała z playbacku.
Zlituj się pan, połowa wali z playbacku a na koniec jeszcze jakiś zespół z Ukrainy... – napisał w komentarzu oburzony internauta.
Dokładnie. Zero szacunku dla odbiorcy. Playback powinien być zabroniony. Wstyd – wtórował mu inny użytkownik Twittera.
Internauci krytykowali również – ich zdaniem niski – poziom imprezy. Powtarzały się takie negatywne określenia jak m.in. "obciach" czy "dziadostwo".
W sylwestra na głównym programie ogólnopolskim państwowej telewizji to nie jest żadne osiągniecie. Mnie bardziej martwi coraz niższy poziom tej rozrywki.
Człowieku. Ty nie masz poczucia obciachu? Ludzie z podstawówki mają. Jak to się dzieje?
Wieś tańczy i śpiewa. Dziadostwo – krytykowali koncert użytkownicy Twittera.
Przeczytaj także: Noworoczne życzenia od Roberta Lewandowskiego. Tak spędza sylwestra
Niektórzy internauci zwrócili uwagę, że organizacja tak spektakularnej imprezy w dobie pandemii niesie za sobą ryzyko. Pojawiły się oskarżenia, że w trakcie "Sylwestra Marzeń" wiele osób mogło zarazić się koronawirusem, a dla części COVID-19 okaże się śmiertelny.
Teraz panie Kurski będziemy liczyć ofiary tego sylwestra.
Czy za dwa tygodnie TVP weźmie na siebie odpowiedzialność za kolejne piki śmiertelności z powodu tego "Sylwestra Marzeń", czy dorzucicie każdej z rodzin zmarłej osoby będącej na tym wydarzeniu koncert Zenka na stypie? – oburzali się internauci na Twitterze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.