Samica rekina, o której mówi cały świat, należy do gatunku żarłaczy jedwabistych. Zdaniem naukowców do narodzin rekina doszło w wyniku partenogenezy, czyli zapłodnienia komórki jajowej bez udziału plemnika.
Zamiast łączyć się z plemnikiem w celu wytworzenia zarodka, komórka jajowa łączy się z ciałem polarnym, które jest zasadniczo inną komórką wytwarzaną w tym samym czasie, co komórka jajowa i ma komplementarne DNA – tłumaczy Christine Dudgeon z Uniwersytetu Queensland w Australii w rozmowie z "Live Science".
Przeczytaj także: Rekin odgryzł stopę paralotniarza. Zdarzenie nagrali świadkowie
Samica urodziła urodziła bez udziału partnera
Jak podkreśla Demian Chapman, ekspert z Mote Marine Laboratory&Aquarium na Florydzie w USA, podobne zjawiska są obserwowane u około 15 gatunków rekinów i płaszczek. Jednak do tej pory nie udokumentowano przypadku partenogenezy u przedstawicielek żarłaczy jedwabistych.
Przeczytaj także: Sceny jak z filmu "Szczęki". Surfer zaatakowany przez ogromnego rekina
Według "New York Post" młode samicy z Acquario di Cala Gonone jest – ze względu na brak ojca – w rzeczywistości jej klonem. Aby potwierdzić swoje podejrzenia, naukowcy zdecydowali się pobrać od małego rekina i jego matki materiał genetyczny, a następnie wysłać do specjalistycznego laboratorium.
Demian Chapman przypuszcza, że partenogeneza żarłacza jedwabistego była reakcją na spędzenie wielu lat w separacji od samców. Może zdarzać się nie tylko w niewoli, lecz także na obszarach, gdzie liczba osobników żeńskich znacznie przewyższa męskie.
Przeczytaj także: Ptak chciał tylko pożywić się tuńczykiem... Makabryczne wideo
Podejrzewa, że samica z Acquario di Cala Gonone nie jest pierwszą przedstawicielką swojego gatunku, która w ten sposób doczekała się potomstwa. Jednak dochodziło do nich w naturze, bez wiedzy naukowców.