Papież Franciszek potępił atak Rosji na Ukrainę. Głowa Kościoła katolickiego apeluje o zaprzestanie wojny. Udał się także do ambasady Rosji, by wyrazić tam swoje zaniepokojenie.
Niedawno kard. Konrad Krajewski poinformował, że papież zaangażował się także w pomoc finansową dla Ukrainy. Wykazał się hojnością i opłacił benzynę, którą zatankowano tiry zmierzające na tereny wojny. Mimo licznych apeli o pokój i wsparcia udzielanego przez Biskupa Rzymu, Rosja dalej kontynuuje brutalne ataki na Ukrainę.
Papież nieustannie stara się apelować o pokój w Ukrainie, jednak robi to w bardzo wyważony sposób. Publicznie z jego ust ani razu od początku wojny nie padło nazwisko "Putin". Okazuje się, że to celowy zabieg związany z tradycją nauczania papieskiego.
Z ust papieża Franciszka ani razu nie padło nazwisko "Putin"
Andrea Tornielli, dyrektor wydawniczy mediów watykańskich wyjaśnił tę taktykę i zdradził, dlaczego Głowa Kościoła nie mówi bezpośrednio do Władimira Putina. Słowa włoskiego dziennikarza cytuje "Vatican News": - Tradycją nauczania papieskiego jest to, że podczas rozpoczętych już wojen, agresorzy nie są nazywani z imienia i nazwiska.
Papieże nie wskazują ich nie dlatego, że chcą ich ukrywać, czy z jakiegoś innego powodu dyplomatycznego, ale po prostu dlatego, że nigdy nie chcą zamknąć drzwi do możliwego dialogu. Ich celem zawsze pozostaje ocalenie ludzkich istnień oraz doprowadzenie w najszybszy możliwy sposób do negocjacji.
Tornielli wyjaśnia też, że podobne zachowanie dało się zauważyć wśród wszystkich Papieży XX wieku. Papież Franciszek działa w myśl swoich poprzedników. Celem Białego Pielgrzyma ma być wsparcie ofiar i stanięcie po ich stronie, jednak "w duchu odpowiedzialności o przyszłości":
Celem działania papieża jest stawanie po stronie ofiar oraz poszukiwanie sposobu, aby więcej ich nie było. To jest najważniejszy motyw, który przyświeca mu w kierowaniu apeli. To nie oznacza nigdy umieszczania na tej samej płaszczyźnie agresora i zaatakowanego, bez rozróżniania ich, ale jest to wyraz myślenia w duchu odpowiedzialności o przyszłości.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.