Polaka Agencja Prasowa informuje, że w Stroniu Śląskim na Dolnym Śląsku ruszyły prace nad odbudową tamy na Białej Lądeckiej. Jej pęknięcie we wrześniu 2024 roku doprowadziło do zalania wielu miejscowości, w tym Lądka-Zdroju. Inwestycja jest koordynowana przez ministra Marcina Kierwińskiego, który podkreślił, że prace potrwają od 6 do 8 tygodni.
Dotychczasowe prace były wstrzymane z powodu śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Świdnicy. Śledczy powołali zespół biegłych, którzy na specjalnie zbudowanym modelu tamy badają przyczyny jej pęknięcia. Obecnie Wody Polskie przejęły teren i rozpoczęły przygotowania do inwestycji.
To nie będzie przepustowość taka, jak przed tą awarią. To jest jednak system naczyń połączonych. Wszystkie te zbiorniki, które planujemy – one mają tworzyć integralną całość. Będziemy rozmawiali z hydrologami, z Wodami Polskimi, jaka będzie do docelowa, niezbędna objętość zbiornika, który tu w Stroniu będzie funkcjonował - powiedział Kierwiński, cytowany przez PAP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyzwania finansowe i społeczne
Wiceminister Magdalena Roguska zapowiedziała, że w lutym rozpoczną się szerokie konsultacje dotyczące przebudowy i rozbudowy systemu infrastruktury przeciwpowodziowej w Kotlinie Kłodzkiej. W konsultacjach wezmą udział samorządowcy oraz mieszkańcy terenów dotkniętych powodzią. Roguska podkreśliła, że odbudowa tamy to tylko część większego planu zabezpieczenia zlewni Nysy Kłodzkiej.
Minister Kierwiński zaznaczył, że rozbudowa infrastruktury przeciwpowodziowej wiąże się z dużymi kosztami, a decyzje będą podejmowane po zakończeniu konsultacji. Podkreślił, że nie planuje się masowych przesiedleń mieszkańców, a ewentualne zwolnienie terenu będzie odbywać się na zasadzie dobrowolnego wykupu ziemi.
Wrześniowa powódź w 2024 roku spowodowała ogromne straty na Dolnym Śląsku, szczególnie w Kotlinie Kłodzkiej. Zniszczenia dotknęły m.in. gminy Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie i Bystrzyca Kłodzka. Szacuje się, że straty wyniosły co najmniej 5 miliardów złotych, a powódź bezpośrednio dotknęła ponad 162 tysiące mieszkańców regionu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.