Skandaliczne sceny wydarzyły się na festiwalu muzycznym Welcome To Rockvill w USA. Zespół Brass Against wykonywał utwór Rage Against The Machine – "Wake Up". Wokalistka zaprosiła na scenę fana i kazała mu się położyć. Gdy ten to zrobił, Sophia Urista zdjęła spodnie i majtki, a następnie oddała na niego mocz na oczach sporej widowni. Następnie w wulgarny sposób kazała mężczyźnie wrócić na widownię.
Przedstawienie przypadło do gustu bawiącej się pod sceną publice i samemu obsikanemu. Pomimo pozytywnego odzewu ze strony fanów zespół wydał oświadczenie, w którym zapowiedział, że sytuacja nigdy się już nie powtórzy.
Świetnie się bawiliśmy ostatniej nocy na Welcome to Rockville. Sophia dała się ponieść emocjom. To nie jest coś, czego reszta z nas się spodziewała i nie jest to coś, co zobaczysz ponownie na naszych koncertach – napisali na Twitterze członkowie grupy.
Pojawiły się nowe, niewiarygodne fakty w sprawie incydentu. Według relacji uczestników koncertu Urista powiedziała publiczności, że musi skorzystać z łazienki. Następnie miała opowiedzieć o swoich zamiarach wobec fana, który się na to zgodził, wchodząc na scenę.
Wstrząsającym incydentem zajęła się policja. Światło dzienne ujrzał raport, według którego organy ścigania zostały poinformowane o sprawie za pośrednictwem Facebooka. Wokalistka popełniła przestępstwo w świetle prawa stanu Floryda, polegające na obnażaniu się w miejscu publicznym. Grozi jej za to kara do roku pozbawienia wolności lub tysiąc dolarów grzywny.