Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Odkrycie w domu 66-latka. Stwierdził, że to na własny użytek

428

66-letni mieszkaniec gminy Łomazy (woj. lubelskie) odpowie za nielegalną produkcję alkoholu. Podczas przeszukania jego posesji wiszniccy kryminalni zabezpieczyli aparaturę do destylacji alkoholu oraz gotowy już produkt. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.

Odkrycie w domu 66-latka. Stwierdził, że to na własny użytek
66-letni mieszkaniec gminy Łomazy odpowie za nielegalną produkcję alkoholu. (Policja)

Kryminalni z wisznickiego komisariatu w trakcie prowadzonych czynności ustalili, że 66-latek z gminy Łomazy podejrzewany jest o nielegalną produkcję alkoholu.

W sobotę 5 lutego funkcjonariusze weszli na teren posesji zamieszkiwanej przez mężczyznę. Tam potwierdzili wcześniejsze ustalenia. Podczas przeszukania ujawnili aparaturę oraz przyrządy do produkcji alkoholu etylowego, a także gotowy już produkt, które zostały zabezpieczone.

W trakcie rozmowy z policjantami mężczyzna oświadczył, że ujawniona aparatura służy mu jedynie na własny użytek - relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla oficer prasowy KMP Biała Podlaska.

66-latek usłyszał już zarzut i przyznał się do winy oraz dobrowolnie poddał się karze. O dalszym jego losie zadecyduje sąd.

Policjanci przypominają, że obowiązujące w Polsce przepisy zabraniają produkcji alkoholu bez odpowiedniego wpisu do rejestru. Czyn taki jest traktowany jako przestępstwo zagrożone kara pozbawienia wolności do roku. Mężczyzna będzie też musiał pożegnać się z zabezpieczonym sprzętem i wyprodukowanym alkoholem.

Zobacz także: Wyznanie Ardanowskiego. "To pokazuje, że ta góra lodowa się kruszy"
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pokazała zdjęcie z lasu. To polskie trufle. "Wreszcie się pojawiły"
Polityka Trumpa odstrasza turystów. USA mogą stracić miliardy
Nie chcą upamiętnić Jana Pawła II. Ostry spór w znanym mieście
"W ogóle się nie hamowała". Opisała piekło 1,5-latki z Gniezna
Katastrofa śmigłowca straży pożarnej. Pilot zginął na miejscu
34-latek wspiął się na maszt. W jego domu znaleziono narkotyki
Mąż Beaty Klimek badany przez wariograf. "Dla mnie jednoznaczne"
Były ambasador USA w Kijowie ostrzega. Byłby to "okropny błąd"
Sceny przed McDonald's. Ludzie wyciągali telefony
Maratony "kurczą mózg". Najnowsze badania naukowców
Gorąco na granicy polsko-białoruskiej. Ekspert: "Powinniśmy się na to przygotować"
Użyli aplikacji do planowania ataku. Były oficer CIA krytykuje rządzących
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić