Samolot AAL38 leciał z Miami do Londynu i wystartował o godzinie 19.30. Ok 21.30 znów lądował w Miami. Wszystko przez pasażerkę z pierwszej klasy, która odmówiła założenia maski zasłaniającej nos i usta. O zajściu w oświadczeniu poinformowali przedstawiciele firmy American Airlines.
Gdy samolot lądował w miejscu startu, na lotnisku czekała już policja. Zajęła się ona upartą pasażerką, jednak z informacji podanych przez portal local10.com nie aresztowano kobiety ani nie postawiono jej zarzutów związanych z "odmową spełnienia federalnego obowiązku".
129 pasażerów i 14-osobowa załoga po eskortowaniu pasażerki z samolotu na lotnisko znów mogła ruszyć w liczącą 4400 km podróż. American Airlines przeprosiło w oświadczeniu podróżnych za utrudnienia.