Z głębokim smutkiem informujemy, że 26 marca 2024 roku zmarł Leszek Bugajski, pisarz, krytyk literacki, publicysta, wieloletni redaktor "Wprost", nieoceniony kolega i autorytet dla całej redakcji - poinformowała we wtorek redakcja "Wprost".
Cała redakcja pozostaje w głębokim szoku, bo nic nie zwiastowało, że Leszek tak nagle się z nami pożegna. Leszek był dla nas ogromnym wsparciem. Zarażał swoim poczuciem humoru i dystansem do otaczającej rzeczywistości. Był bardzo zaangażowany w swoją pracę. To dla nas ogromna i bolesna strata. Łączymy się w smutku z całą jego rodziną - przekazał na stronie "Wprost" Szymon Krawiec, redaktor zarządzający.
Bugajski urodził się w Dąbrowie Górniczej. W swoim portfolio miał wiele książek, m.in. "Iredyński", "Szczypiorski", "Zapiski z epoki Beatlesów" czy "Seks, druk i rock and roll. Zapiski z epoki recyklingu". Pisał zarówno scenariusze filmowe, jak i recenzje czy felietony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leszek Bugajski pisał dla takich czasopism, jak "Kultura", "Miesięcznik Literacki" czy "Wiadomości Kulturalne". Przez lata był redaktorem naczelnym pisma "Twórczość" a w magazynie "Życie Literackie" był kierownikiem działu literackiego. W "Newsweeku" piastował stanowisko zastępcy szefa działu kultury a w "Playboyu" był redaktorem działu literackiego.
Do redakcji "Wprost" Bugajski dołączył w 2015 roku. Był sekretarzem redakcji, ale też regularnie publikował tam teksty o tematyce kulturalnej.
Czytaj także: Świat sportu w żałobie. Nie żyje Alesia Graf
Humor, jakiego dziś się nie spotyka
Znajomi i współpracownicy Leszka Bugajskiego wspominają go z sympatią.
Najbardziej lubiłem jego ironiczne złośliwości, był w nich znakomity. Żywa inteligencja, do tego zmuszał mnie do czytania pisarzy, których nie chciało mi się czytać, bo albo związani z jakąś redakcją, albo jest zdaniem ciekawi. Zwykle nic mi się z tego nie podobało, a on to szanował. Lubił, jak komuś się nie podoba i umie to uzasadnić w kontekście - pisał w mediach społecznościowych Krzysztof Cieślik, wydawca, tłumacz i krytyk.
Oczywiście także wspaniały anegdociarz, ale co się dziwić: debiutował jeszcze we "Współczesności" więc znał literalnie wszystkich, którzy znaczyli coś w literaturze polskiej od lat 70." - dodał Cieślik.
Za swoją pracę twórczą Leszek Bugajski został uhonorowany Nagrodą im. Stanisława Piętaka, Nagrodą im. Kazimierza Wyki i Nagrodą Funduszu Literatury. Przyznano mu też Srebrny Krzyż Zasługi i Odznakę "Zasłużony Działacz Kultury".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.