oprac. Kamil Różycki| 

Ogromna panika w Rosji. Ukraińcy zbliżają się do 17-tysięcznego Łgowa

Nie ma potrzeby ewakuacji ludzi z naszego obszaru — zapowiedział na swojej stronie w platformie VKontakte Siergiej Korostelew mer Łgowa, gdzie zaledwie kilka kilometrów dalej toczą się walki. Jest to odpowiedź na rosnące napięcie mieszkańców miasta, do którego zbliża się ukraińska armia.

Ogromna panika w Rosji. Ukraińcy zbliżają się do 17-tysięcznego Łgowa
Rosjanie uciekają przed Ukraińcami w obwodzie Kurskim (PAP, Press service of 24 Mechanized brigade handout)

Wojna w Ukrainie trwa już od dwóch i pół roku. W tym czasie mogliśmy obserwować kilka ważnych przełomów zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie. Od kilku tygodni zauważalne było jednak znaczące spowolnienie działań ofensywnych i skupienie się na kilku niewielkich odcinkach frontu.

Teraz wiele wskazuje na to, że sierpień przyniesie kolejny przełom dla ukraińskiej strony. Od kilku dni coraz więcej mówi się o marszu Sił Zbrojnych Ukrainy, która wkroczyła w głąb Rosji, gdzie prze do przodu w kierunku miasta Łgow oraz kilkuset tysięcznego Kurska.

Sprawa jest poważna, co doskonale widać po tym, że głos na swoim telegramowym koncie zabrał gubernator obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow. Ze względu na spore zagrożenie ogłosił on stan wyjątkowy w regionie obowiązujący od 7 sierpnia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosja stoi za podpaleniem hali na Marywilskiej? Siemoniak odpowiada

Rosjanie uciekają z Łgowa. Mer nieskutecznie uspokaja

Napięcie w Rosji widoczne jest zarówno wśród najważniejszych polityków w kraju, jak i tych lokalnych. Mimo to nie wszyscy widzą zagrożenie w natarciu Sił Zbrojnych Ukrainy na rosyjskie terytorium. Z ogromną rezerwą podchodzi do niego mer obecnie przyfrontowego Łgowa Siergiej Korostelew.

Nie ma potrzeby ewakuacji ludzi z naszego obszaru. W regionie obowiązuje stan wyjątkowy, sytuacja jest nadal napięta, ale pod kontrolą – napisał Korostelew na swojej stronie VKontakte cytowanej przez "Moskow Times". Zapewnił także o wzmożonych patrolach na ulicach 17-tysięcznego Łgowa.

Jednocześnie mimo deklaracji Korostelewa w mieście nie słabnie napięcie. Mieszkańcy skarżą się, że numer, pod którym można zgłaszać chęć ewakuacji, przestał odpowiadać. Z tego powodu wiele osób decyduje się na ucieczkę samemu, przez co na ulicach tworzą się korki i zatory.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić