Już wiadomo, że sankcje ze strony Stanów Zjednoczonych dotkną ponad 300 osób fizycznych i prawnych zarówno w Rosji, jak i poza jej granicami – w Azji, na Bliskim Wschodzie, w Europie, Azji Środkowej oraz Afryce.
Dzisiejsze działania uderzają w arterie międzynarodowych dostaw materiałów i sprzętu, jakie pozostały jeszcze Rosji. Zwiększamy ryzyko finansowe dla instytucji finansowych, które prowadzą interesy z gospodarką wojenną Rosji i eliminujemy ścieżki omijania sankcji, zmniejszając Rosji możliwość korzystania z dostępu do zagranicznych technologii, sprzętu, oprogramowania i usług informatycznych - powiedziała sekretarz skarbu USA Janet Yellen.
Po decyzji USA szybko pojawiły się po doniesieniach, że moskiewska giełda zaprzestanie handlu dolarami i euro po wprowadzeniu przez Stany Zjednoczone nowych sankcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie chcą kupować dolara, póki jest tańszy, gdyż wielu z nich jest przekonanych, że w piątek kurs będzie gorszy. W związku z tym z wielu miastach w Rosji pojawiły się gigantyczne kolejki.
Tragiczne skutki dla Rosji
Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, poinformował w mediach społecznościowych, że indeks rubla moskiewskiej giełdy spadł poniżej 3100 punktów po raz pierwszy od 3 czerwca po amerykańskich sankcjach, co wynika z danych handlowych.
Akcje Giełdy Moskiewskiej spadają o 15,8 procent, Sbierbanku - o 4 procent, VTB - o 4,7 procent, - Kommersant. Ceny żywności w Rosji mogą wzrosnąć z 10 do 30 procent. Eksperci rynkowi twierdzą, że jest to dalekie od limitu.
Wzrost cen dotknie najbardziej podstawową żywność: pieczywo, mięso, jajka, mleko, ryby, owoce i warzywa, makarony i płatki zbożowe, sery, konserwy, sól, cukier i przyprawy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.