Inwazja wojsk rosyjskich w Ukrainie trwa nieprzerwanie od 5 miesięcy. 24 lutego wojska Władimira Putina wkroczyły na teren niepodległego państwa, rozpoczynając swoje brutalne działania, które trwają po dziś dzień. Przez ten czas wielu Ukraińców stanęło do walki o wolność swojej ojczyzny. Dzięki ich poświęceniu Rosjanom nadal nie udało się zrealizować wiele założonych wcześniej celów.
Wiele krajów, w tym Polska zadeklarowały swoje wsparcie dla Ukrainy. Oprócz nałożenia na Rosję dotkliwych sankcji przywódcy państw odwiedzają Kijów oraz przekazują zaatakowanym realną pomoc, chociażby w postaci broni. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie wideo z USA, na których widać Amerykanów przygotowujących do wysyłki HIMARS-y.
Ukraińskie siły nie mogą doczekać się kolejnej dostawy sprzętu. O wspólnych staraniach USA oraz Ukrainy na tej płaszczyźnie opowiadał niedawno Ołeksij Reznikow. M-142 HIMARS to system artylerii rakietowej wysokiej mobilności, czyli lekka wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet zamontowana na podwoziu opancerzonej ciężarówki. Ukraińcy niejednokrotnie przy użyciu tych maszyn neutralizowali cele wroga.
Ogromne straty Rosjan
Używana przez obrońców Ukrainy broń jest wykorzystywana we właściwy sposób. Świadczą o tym ogromne straty, które ponieśli Rosjanie. Według Ministerstwa Obrony Ukrainy, przez 154 dni inwazji obrońcy ojczyzny pozbawili armię okupanta aż 40 070 żołnierzy. Siły Federacji Rosyjskiej poniosły również ogromne straty w sprzęcie. Od 24 lutego Rosjanie stracili m.in. 222 samoloty, 1738 czołgów, 3971 samochodów, 883 systemy artyleryjskie, 726 bezzałogowych jednostek powietrznych czy 2874 ciężarówki oraz cystern.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.