Naukowcy ostrzegają, że zmiany klimatyczne mogą doprowadzić do tego, że do 2100 r. długie lata trwające 6 miesięcy staną się normą dla półkuli północnej. Co więcej komary przenoszące wirusy będą stanowiły jedno z zagrożeń dla ludzkości.
Czytaj także: Testy na koronawirusa będą do kupienia w Biedronce!
Eksperci przewidują, że globalne ocieplenie zmieni pogodę i długość czterech pór roku. Zimy mogą trwać nawet krócej niż 2 miesiące, krótsze będą również wiosna i jesień. Dramatyczne zmiany, które mają nastąpić w ciągu najbliższych 100 lat stwarzają "zwiększone zagrożenie dla ludzkości".
Tropikalne komary przenoszące wirusy prawdopodobnie rozprzestrzenią się na północ i przyczynią się do wybuchu epidemii podczas dłuższych i gorętszych lat - piszą naukowcy w czasopiśmie "Geophysical Research Letters".
W odpowiedzi na badania, Congwen Zhu z Państwowego Laboratorium Poważnych Zagrożeń Pogodowych i Instytutu Systemu Klimatycznego przy Chińskiej Akademii Nauk Meteorologicznych przekazał, że "gorętsze i dłuższe lato będzie powodować częstsze i bardziej intensywne zdarzenia związane z wysokimi temperaturami - fale upałów i dzikie pożary".
Lata są coraz dłuższe i gorętsze, podczas gdy zimy krótsze i cieplejsze z powodu globalnego ocieplenia - mówi Congwen Zhu
Naukowcy przeanalizowali dzienne dane klimatyczne od 1952 do 2011 roku na półkuli północnej, by zbadać, jak z roku na rok zmieniał się początek nowych pór roku. Eksperci odkryli, że średnio lato wydłużało się z 79 do 95 dni. Zima natomiast skróciła się z 76 do 73 dni. Wiosna skróciła się z 124 do 115 dni, podobnie jak jesień, z 87 do 82 dni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.