Na pierwszej stronie "China Daily" pojawiła się informacja, że "Putin chce zdemilitaryzować Ukrainę". Już wcześniej pojawiały się sygnały, jaką narrację wobec wydarzeń na Ukrainie przyjmują Chiny.
Rosja to niepodległy kraj i może sama podejmować decyzje w oparciu o własne interesy - mówiła w czwartek rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying.
Wyraźnie sprzeciwiła się nazywaniu rosyjskich działań na Ukrainie "inwazją". Ponadto oskarżyła Stany Zjednoczone o podsycanie napięć.
Czytaj także: Namaz w lesie. To nie są żołnierze Rosji
Światowe media o ataku na Ukrainę
Informacje o agresji Rosji obiegają media na całym świecie. Piątkowe okładki gazet w zdecydowanej większości nawiązują do tego, co obecnie dzieje się na Ukrainie.
"Putin atakuje" - pisze brytyjski "The Guardian".
"Siły Putina szturmują Ukrainę" - donosi "Financial Times".
Czytaj także: Twarze wojny na Ukrainie. To oni opracowali plan ataku
"Jej krew... jego ręce" - możemy przeczytać na okładce "Daily Mirror". W tym przypadku zaprezentowano zdjęcie rannej kobiety, które obiegło wiele światowych tytułów.
"The Independent" pisze o "początku rozlewu krwi". I znów pojawia się ta sama kobieta.
"Metro" podeszło do tego nieco inaczej. "Wojna w Europie" - napisano już na okładce. Jest zakrwawiona kobieta, ale są też Putin i Hitler.