Olbrzym wymknął się badaczom. Królowa oceanu nagle zniknęła z radarów

Dwa lata temu naukowcom udało się złapać na północnym Atlantyku samicę żarłacza białego mierzącą ponad 5 metrów długości. Zwierzę otrzymało imię Nukumi. Ważący 1,6 tony rekin został wyposażony w lokalizatory, umożliwiające śledzenie jego poczynań. Okazuje się jednak, że samica nazywana królową oceanu zniknęła nagle z radarów. – Podejrzewamy, że wszystko z nią w porządku, ale nie możemy mieć pewności – podkreśla Chris Fischer, szef organizacji Ocearch.

Badaczom udało się złapać samicę rekina w październiku 2020 rokuBadaczom udało się złapać samicę rekina w październiku 2020 roku
Źródło zdjęć: © YouTube | Ocearch

Badacze wyposażyli Nukumi w październiku 2020 roku w nadajniki GPS. Naukowcy chcieli śledzić poczynania żarłacza białego przez co najmniej 5 lat. Wygląda jednak na to, że ten plan spalił na panewce.

Nie wiemy, co się stało z Nukumi. Jej lokalizatory przestały nagle działać, w momencie gdy znajdowała się akurat na środku Atlantyku. Podejrzewamy, że wszystko z nią w porządku, ponieważ jeden z lokalizatorów wysłał nam później słaby sygnał. Nie możemy jednak mieć pewności – opisuje w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "Daily Star" Chris Fischer, dyrektor generalny organizacji Ocearch, zajmującej się badaniem życia morskiego.

Naukowcy przebadali gigantycznego rekina. "Prowadziła bogate życie towarzyskie"

Nukumi została pierwszy raz zaobserwowana u wybrzeży kanadyjskiej prowincji Nowa Szkocja. W momencie złapania, mierząca ponad 5 metrów i ważąca 1,6 tony samica żarłacza białego miała ok. 50 lat.

Prowadziła bogate życie towarzyskie i była prawdziwą królową oceanu – opisuje Fisher.

Przed wypuszczeniem rekina z powrotem na wolność, naukowcy przeprowadzili szereg badań. Samicy zrobiono USG oraz pobrano próbki bakterii z jej zębów, aby dowiedzieć się więcej o jej diecie. Badacze Ocearch pobrali także próbki krwi i skóry żarłacza białego.

2 października 2020 roku wyposażyliśmy Nukumi w nadajniki GPS i wypuściliśmy ją z powrotem do oceanu. Niestety, po około 6 miesiącach, straciliśmy sygnał. W maju odebraliśmy słaby sygnał z jednego z lokalizatorów. Pochodził z miejsca leżącego ok. 890 km na wschód od Nowej Fundlandii – opisuje główny badacz dr Bob Hueter.

Ocean Atlantycki. Rekin nagle zniknął z radarów

Poprzednie odczyty z nadajnika wskazują, że w czerwcu 2021 roku Nukumi znajdowała się w Zatoce Passamaquoddy, między amerykańskim stanem Maine a kanadyjską prowincją Nowy Brunszwik. Badacze podkreślali wówczas, że samica "żyje i ma się dobrze".

Obejrzyj także: Spokojnie pływali w oceanie. Dron nagrał, co czaiło się koło nich

Wybrane dla Ciebie
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos