Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Omal nie potrącił pieszej. "Gdy czekasz w blokach startowych"

404

Media społecznościowe obiegło szokujące nagranie z Krakowa. Na filmie z kamerki samochodowej widać kierującego mercedesem, który w pośpiechu wjeżdża na przejście dla pieszych. W boku jego samochodu omal nie uderza biegnąca na tramwaj kobieta. Film odbił się szerokim echem w sieci. – Wywalczył sobie lepsze pole position na następnych światłach i wyjaśnił wszystkim, kto tu jest frajerem – ocenił w prześmiewczy sposób zachowanie kierowcy jeden z komentujących.

Omal nie potrącił pieszej. "Gdy czekasz w blokach startowych"
Kierowca mercedesa o mały włos potrąciłby pieszą (YouTube, Stop cham)

Groźny incydent drogowy miał miejsce 27 października na Rondzie Grzegórzeckim w Krakowie. Nagranie niebezpiecznej sytuacji opublikowano na profilu "Stop cham" na YouTubie. Film ukazuje kierowcę mercedesa, który w pośpiechu wjeżdża na przejście dla pieszych i omal nie potrąca kobiety.

Gdy czekasz w blokach startowych na zielone – podpisano nagranie.

Wjechał na pasy nie zwracając uwagi na pieszych. Szokujące wideo z Krakowa

Na nagraniu zobaczyć można mercedesa, który z pasa do jazdy prosto skręca na rondzie w prawo, zajeżdżając drogę autorowi nagrania. W tym momencie zapala się zielone światło dla pieszych. Kierowca mercedesa wjeżdża jednak na przejście, nie przejmując się wchodzącymi na pasy ludźmi.

Jedna z pieszych bardzo śpieszy się na tramwaj. Rzuca się więc biegiem na przejście dla pieszych. Omal nie uderza przy tym w bok przejeżdżającego mercedesa. Choć upada na ziemię, otrzepuje się i biegnie w kierunku tramwaju.

Na filmie widać również drugi samochód, kię. Nadjeżdżające z innego kierunku auto również nie zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych. W tym przypadku znajduje się ono jednak od strony osi jezdni, więc nie dochodzi do bliskiego spotkania z pieszymi.

Kierowca mercedesa prawie potrącił pieszą. Wbiegła na przejście, bo śpieszyła się na tramwaj

Warto zwrócić uwagę, że kierowca mercedesa złamał kilka przepisów drogowych. Już na samym początku dokonał wyprzedzenia pojazdu autora filmu na przejściu dla pieszych. Następnie nie ustąpił pierwszeństwa na pasach. W tym przypadku za wymuszenie pierwszeństwa na przejściu powinien również odpowiedzieć kierowca kii.

Należy dodać, że zachowanie pieszej również nie należy do właściwych. Wbiegła na pasy, śpiesząc się na tramwaj, który i tak stał na światłach. Miała jednak zielone, co oznacza, że trudno tutaj mówić o "wtargnięciu na pasy".

Film wywołał oburzenie internautów. Większość osób skrytykowała zachowanie kierowców mercedesa oraz kii. Nie zabrakło jednak także krytycznych uwag w kierunku drogowców.

Wywalczył sobie lepsze pole position na następnych światłach i wyjaśnił wszystkim, kto tu jest frajerem. A od jutra będzie szukał jakiejś taniej podwózki przez kilka kolejnych miesięcy – napisał jeden z komentujących.
W innych krajach piesi mają zielone światło o parę sekund wcześniej, właśnie dla uniknięcia takich sytuacji – wyjaśnił inny użytkownik.
Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić