Nagranie zostało wykonane w 2021 roku przez doradczynię byłego prezydenta Margo Martin. Nie było w tym nic nadzwyczajnego, ponieważ Martin rejestrowała wszystkie rozmowy Donalda Trumpa z autorami, aby upewnić się, że nie złamano żadnej z zasad, a słowa prezydenta uwzględniono we właściwy sposób.
Donald Trump z zarzutami
Nagranie z pola golfowego pozyskała stacja CNN. Jest ono dowodem w procesie, w którym byłego prezydenta oskarża się o przetrzymywanie tajnych dokumentów z Białego Domu.
Czytaj także: Trump krzyknął, że stawia. Wyszedł i nie zapłacił
Na taśmie zarejestrowano rozmowę z osobami postronnymi, które nie powinny mieć dostępu do wrażliwych danych. Tymczasem Donald Trump bardzo chętnie zdradzał szczegóły spraw. Jednocześnie wiedział, że to, co robi jest nieodpowiednie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To są wojskowe dokumenty" - mówił Trump, pokazując plany ataku na Iran. Później wyjaśnił, że dokumenty przygotował w Pentagonie generał Mark Milley, a cała sprawa jest jeszcze niepotwierdzona i nieoficjalna.
To dokumenty przygotowane przez departament obrony. To argument, który sprawia, że wygram tę sprawę. Tylko że to ściśle tajne. Jako prezydent mógłbym to odtajnić, teraz nie mogę. Myślałem o tym, bo on mówił, że to ja chciałem zaatakować Iran. A tymczasem tu mam takie dokumenty przygotowane dla mnie przez wojsko. Myślicie, że możemy ich użyć? - pyta na nagraniu Trump.
Na początku czerwca Departament Sprawiedliwości ujawnił zdjęcia z rezydencji Mar-a-Lago. Widać na nich jak Donald Trump przechowywał wyniesione tajne dokumenty. Jeden z dokumentów niejawnych z czerwca 2020 r. zawierał informacje "dotyczące zdolności nuklearnych obcego państwa". Inny niedatowany dokument "dotyczył broni jądrowej Stanów Zjednoczonych".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.