Wysoka liczba zakażeń koronawirusem i nowy wariant Omikron doprowadziły do tego, że rząd przed Bożym Narodzeniem przywrócił naukę zdalną. Postanowiono, że lekcje za pośrednictwem internetu będą odbywać się od 20 grudnia do 9 stycznia.
Czy nic się nie zmieni i po tym okresie uczniowie znów zasiądą w szkolnych ławkach? - Od 10 stycznia wracamy do nauki stacjonarnej - powiedział Przemysław Czarnek na antenie Polskiego Radia.
To nie będzie definitywny koniec nauki zdalnej?
Mimo wszystko nie można zakładać, że uczniowie już na zawsze pożegnają się z nauką zdalną.
Co będzie za miesiąc, półtora, za dwa? Wszystko zależy od tego, jaki będzie rozwój pandemii. Jak bardzo będzie oddziaływał na nasze społeczeństwo Omikron - w sensie nie liczby zakażeń, bo nie to jest kluczowe, tylko liczby ciężkich zachorowań i hospitalizacji - zaznaczył minister edukacji.
Sytuacja wydaje się być bardzo dynamiczna. Póki co uczniowie powinni przygotowywać się do powrotu do szkół, który zbliża się wielkimi krokami.
Czytaj także: Polacy pakują manatki i wracają. W Norwegii przerażenie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.