Dyżurny KW Państwowej Straży Pożarnej w Opolu poinformował PAP, że do wypadku doszło w czwartek późnym popołudniem. Przekazano, że "strażacy otrzymali informację o dziecku, które wpadło do wody na niestrzeżonym kąpielisku urządzonym przy lokalnym stawie".
Gdy pojawili się na miejscu, okazało się, że chodzi o 19-latka. Chłopak wypoczywał razem z rodzicami na wodzie. Niestety, w pewnym momencie wypadł z łodzi.
Czytaj także: Dramat w Poznaniu. Spadła winda. W środku byli ludzie
Opole. Akcja resuscytacji zakończona fiaskiem
Do akcji zadysponowano ekipy ratownictwa wodnego z Opola. Ratownicy zdołali wydobyć poszkodowanego na brzeg.
Następnie rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Później nieprzytomnego nastolatka przekazano medykom, którzy przewieźli go do szpitala.
Nieoficjalne informacje wskazują na to, że pomimo starań lekarzy poszkodowany zmarł. Wyjaśnianiem przyczyn i okoliczności tego tragicznego zdarzenia zajmie się policja pod nadzorem prokuratora.