O śmierci polskiego fizyka i dyplomaty poinformowała jego córka Magdalena Kasprzyk w mediach społecznościowych. "W klinice UJ w Krakowie zmarł mój Tata Krzysztof W. Kasprzyk. Niestety nie wyszedł z udaru, którego doznał 1 listopada. Żegnaj Tato. (Niestety na nic więcej w tym momencie mnie nie stać, jestem w szoku)" - napisała na Facebooku.
Krzysztof Włodzimierz Kasprzyk urodził się 29 maja 1948 r. W 1971 r. ukończył fizykę jądrową na Uniwersytecie Jagiellońskim. W latach 1971-1976 pełnił funkcję pracownika dydaktyczno-naukowego w Instytucie Wiertniczo-Naftowym Akademii Górniczo-Hutniczej.
Później został dziennikarzem. Był m.in. sekretarzem redakcji tygodnika "Student" sekretarzem redakcji dziennika "Echo Krakowa". W okresie "Solidarności" był prezesem Oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Krakowie. Wykładał także dziennikarstwo w Instytucie Nauk Politycznych UJ.
Następnie wyjechał do USA, gdzie był m.in. redaktorem naczelnym czasopisma "Kurier Polonian-American" w Chicago. wykładał w School of Journalism and Mass Communication Colorado University w Boulder, był współzałożycielem Polsko-Amerykańskiego Forum Gospodarczego w Chicago i reprezentantem Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie na Środkowy Zachód USA.
Po transformacji ustrojowej przeszedł do polskiej służby zagranicznej, m.in. pełniąc funkcję konsula ds. publicznych, kultury i nauki i współpracy z Polonią w konsulacie generalnym RP w Los Angeles (1991), konsula generalnego w Vancouver (1992–1996), dyrektora Departamentu Systemu Informacji MSZ (1998–1999), konsula generalnego w Los Angeles (1999–2003) i konsula generalnego w Nowym Jorku (2005–2010).
Był współzałożycielem KOD
Był wykładowcą Akademii Służby Zagranicznej i Dyplomacji Collegium Civitas. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2015 r. po tym jak PiS przejął władzę w Polsce, Krzysztof W. Kasprzyk zaczął współtworzyć ruch obywatelski Komitet Obrony Demokracji.
"Szlachetny, mądry, dowcipny. Bardzo będzie nam go brakowało. Serdeczne wyrazy współczucia dla najbliższych", "Kochana Magdo, bardzo Ci współczuję, jestem z Tobą. Ogromna strata. Miałam zaszczyt poznać Twojego Tatę" - czytamy w komentarzach pod postem Magdaleny Kasprzyk.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.