Proboszcz parafii katedralnej podczas sobotniej mszy (30 września) z udziałem rodziców i dziadków księży przyznał, że po ostatnim skandalu, który miał miejsce na plebanii w Dąbrowie Górniczej diecezja "cierpi w wielkim bólu i zawstydzeniu"
Wspomniał też o biskupie Kaszaku, który przewodniczył Mszy Świętej w czasie dorocznej pielgrzymki rodziców i dziadków księży do sosnowieckiej katedry.
Moi drodzy, gromadzimy się w bardzo trudnym czasie dla naszej diecezji, która cierpi w wielkim bólu i zawstydzeniu. Swoją obecnością i modlitwą chcemy wesprzeć naszego pasterza, ks. bp. Grzegorza, który bardzo przeżywa zaistniałą sytuację - mówił ks. Jan Gaik, proboszcz sosnowieckiej parafii katedralnej.
Obecny czas ks. Gaik nazwał zdawaniem egzaminu z wiary. - Wyjdźmy z tej smutnej sytuacji umocnieni i zjednoczeni wobec Pana. Łatwo jest być razem w chwilach radości i zadowolenia. Pokażmy wielkością naszej wiary, że teraz potrafimy być razem. Chrystus bardzo cierpiał, czuł ból i smutek, ale po Wielkim Piątku przyszła Niedziela Zmartwychwstania - powiedział ks. Gaik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biskup sosnowiecki podczas uroczystej mszy świętej podziękował za wsparcie i modlitwę. - Jestem ogromnie wdzięczny za wasz trud, za poświęcenie i wychowanie. Za to, że zawsze jesteście ze swoimi dziećmi. Za to, że nie opuszczacie swoich synów i córek, i że ich wspomagacie. Nie tylko modlitwą, ale i serdecznym gestem.
- Czasami i słowo krytyki jest potrzebne, gdy należy powiedzieć synowi lub córce, że tak nie można postępować. Jestem za to ogromnie wdzięczny – dodał bp Grzegorz Kaszak.
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski w rozmowie z o2.pl kilka dni temu podkreślił, że po ostatnim skandalu biskup Kaszak powinien jak najszybciej zrezygnować ze sprawowanej funkcji lub poddać się ocenie papieża.
Moim zdaniem honorowe wyjście dla biskupa Grzegorza Kaszaka jest podanie się do dyspozycji Ojca Świętego bądź złożenie rezygnacji. Wówczas zmiana na stanowisku ordynariusza może wyjść tylko na dobre, bo zacznie to porządkować - wskazał ks. Isakowicz-Zaleski.