Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Ostatnie decyzje przed końcem prezydentury. Biden daje zielone światło Ukrainie

Administracja prezydenta Joe Bidena miała dać Ukrainie zielone światło na wykorzystywanie amerykańskiej broni do przeprowadzania ataków na cele głęboko na terytorium Rosji – donosi agencja Reuters, powołując się na anonimowe źródła zaznajomione ze sprawą.

Ostatnie decyzje przed końcem prezydentury. Biden daje zielone światło Ukrainie
Biden dał Ukrainie zielone światło (PAP, X)

Według informacji agencji, Ukraina planuje w najbliższych dniach rozpocząć pierwsze ataki dalekiego zasięgu przy użyciu pocisków ATACMS, które mają zasięg około 300 kilometrów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trump zamrozi konflikt w Ukrainie? Ekspert nie ma wątpliwości

Reuters podaje, że na zmianę decyzji administracji USA wpłynęło rozmieszczenie przez Rosję północnokoreańskich wojsk lądowych na froncie.

Biały Dom nie komentuje sprawy

Biały Dom odmówił komentarza w tej sprawie, nie odnosząc się do doniesień o możliwym wykorzystaniu amerykańskiej broni przez Ukrainę do ataków na terytorium Rosji.

Co prawda źródła, jakie cytuje agencja Reuters nie ujawniają swojej tożsamości, to mają być bezpośrednio zaznajomione ze sprawą.

NYT: rakiety mają zostać użyte w regionie Kurska

Według "New York Timesa" amerykańskie rakiety dalekiego zasięgu mają zostać użyte przeciwko wojskom rosyjskim i północnokoreańskim w regionie Kurska.

Pierwsze ataki dalekiego zasięgu zostaną prawdopodobnie przeprowadzone w najbliższych dniach przy użyciu rakiet ATACMS o zasięgu 306 kilometrów.

Nie jest jasne, czy Trump cofnie decyzję Bidena, gdy obejmie urząd. Trump od dawna krytykuje skalę amerykańskiej pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy i obiecał szybkie zakończenie wojny, nie wyjaśniając, w jaki sposób miałoby to nastąpić - dodaje Reuters.

Czarna noc na Ukrainie

W nocy z soboty na niedzielę Rosja przeprowadziła serię ataków powietrznych na Ukrainę. Jak przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski, wystrzelono 120 rakiet i 90 dronów, których celem był i tak już mocno osłabiony system energetyczny. Zginęło co najmniej siedem osób.

Autor: EWS
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić