"To ostatnie spokojne chwile w lesie" - ostrzega Nadleśnictwo w Wałbrzychu. Jak mówią leśnicy, za chwilę należy się przygotować na rykowisko jeleni. Zdarza się ono co roku w połowie września. Leśnicy żartują, że jest to "przepiękny, ale i trochę dramatyczny spektakl".
Samce zwabiają łanie
Wrzesień to bardzo intensywny czas dla samców jeleni. Od połowy miesiąca zaczynają zwabiać łanie, odstraszając potencjalnych rywali. Niektórych wyzywają do walki. Używają do tego charakterystycznego, basowego ryku. Jak mówią leśnicy, daje to samicom niesamowite wrażenia.
Ciągle ryczą, walczą i kopulują
Jak dodają leśnicy, podczas rykowiska byki — czyli samce — nie pobierają pokarmu. Nie mają na to czasu, ponieważ "ciągle ryczą, walczą i kopulują". Przez tę przerwę w jedzeniu i potężny wysiłek fizyczny mogą stracić nawet do 20 proc. wagi.
W tym czasie odbywa się również wycieranie poroża. Jest ono zrzucane przez jelenie co roku, a potem na nowo odbudowywane. Podczas wzrostu pokryte jest unerwioną skórą, tzw. scypułem. Kiedy nowe poroże osiągnie już swoje rozmiary i scypuł przestaje być potrzebny, wysycha. Później jelenie ścierają go o pnie drzew i krzewów.
Lwy, tygrysy i gepardy w polskich lasach?
Leśnicy przypominają też, że, wbrew obawom wielu osób, w naszym kraju nie można natknąć się na lwy, tygrysy i gepardy.
Uspokajamy na zaś zaniepokojonych turystów, od których co roku dostajemy zgłoszenia o ryczących w lesie lwach, tygrysach i gepardach — to ryczące samce jeleni, które w ten sposób odzywają się w czasie okresu godowego zwanego rykowiskiem — czytamy na fanpage'u Lasów Państowowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.