Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Ostra amunicja. Chiny rozpoczęły manewry wojskowe wokół Tajwanu

Sytuacja w Azji niepokoi coraz bardziej. - Armia chińska rozpoczęła ćwiczenia z wykorzystaniem ostrej amunicji na wodach i w przestrzeni powietrznej wokół Tajwanu - poinformowała w czwartek 4 sierpnia chińska telewizja państwowa. Władze Tajwanu uważają natomiast, że Chiny "próbują zmienić status quo w regionie".

Ostra amunicja. Chiny rozpoczęły manewry wojskowe wokół Tajwanu
Ćwiczenia wojskowe Chin. Zdjęcie ilustracyjne (Getty Images, NurPhoto)

Jak podają chińskie media, manewry mają zakończyć się w południe (5:00 czasu polskiego) w niedzielę 7 sierpnia. Władze Tajwanu już zareagowały na zaistniałą sytuację. Ich zdaniem, Chiny próbują zmienić status quo w regionie. Ćwiczenia są bowiem główną reakcją Pekinu na wizytę spikerki Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Nancy Pelosi w Tajpej.

Niespokojnie wokół Tajwanu. "Nieodpowiedzialny krok Chin"

Jak przekazały oficjalnie władze w Pekinie, ćwiczenia mają się odbyć na ruchliwych szlakach wodnych i będą obejmować strzelanie z ostrej amunicji dalekiego zasięgu. Tajwan podaje z kolei, że jest to równoznaczne z blokadą morską i powietrzną.

Stany Zjednoczone oceniają, że ćwiczenia to "nieodpowiedzialny krok Chin i mogą wymknąć się spod kontroli". Analityczka Bonnie Lin powiedziała w BBC, że tajwańskie wojsko zareaguje ostrożnie, ale nadal istnieje ryzyko konfrontacji.

Na przykład, jeśli Chiny zdecydują się latać samolotami nad przestrzenią powietrzną Tajwanu, istnieje szansa, że ​​Tajwan może spróbować je przechwycić. Możemy zobaczyć kolizję w powietrzu, możemy zobaczyć wiele różnych scenariuszy – dodała Bonnie Lin.

Napięcie w Azji rośnie. Tajwan i Chiny u progu wojny?

Władze Tajwanu poinformowały, że w środę 3 sierpnia uruchomiły odrzutowce, aby ostrzec chińskie samoloty bojowe. Kilka ministerstw doświadczyło w ostatnich dniach cyberataków. Wcześniej Chiny zablokowały również część handlu z wyspą.

Według doniesień lokalnych mediów, wczoraj służby Chińskiej Republiki Ludowej zatrzymały podejrzanego tajwańskiego separatystę w nadmorskiej prowincji Zhejiang pod zarzutem zagrożenia bezpieczeństwa narodowego. Tymczasem ambasador Chin we Francji Lu Shaye powiedział tamtejszej telewizji, że po "zjednoczeniu" z Tajwanem, Pekin skupi się na "reedukacji".

Chiny wcześniej używały terminu "reedukacja" w odniesieniu do muzułmańskich mniejszości w północno-zachodnim regionie Xinjiang, gdzie - jak twierdzą organizacje broniące praw człowieka - w obozach uwięziono ponad milion osób.

Zobacz także: Problemy i zagrożenia armii Putina. Wiceszef MSZ o Litwie i słabości UE
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić