"Moim zdaniem ten kto się opowiada za patriotyzmem i kocha Polskę powinien zdecydowanie ale mądrze i pokojowo walczyć o zmianę tego okropnego układu politycznego" - brzmi początek wpisu Wałęsy.
To nie pierwszy raz, kiedy ostro atakuje polski rząd. Tym razem skierował wyjątkowo mocne słowa.
"Nie można zgadzać się na wiele poczynań tego rządu - zwłaszcza, gdy na oczach całego świata przysięgają na Konstytucję prosząc o pomoc BOGA a następnie z premedytacją łamią jej zasady" - pisze Wałęsa.
Apeluje wręcz o ingerencję innych państw.
"Kiedy nie byliśmy w zorganizowanych Europejskich strukturach takich jak Unia, to właściwe było niedopuszczanie do ingerencji w nasze sprawy wewnętrzne innych państw. Dzisiaj jednak ,kiedy należymy do europejskiej 'rodziny' i jesteśmy częścią tych struktur to słusznym jest zwracanie się o pomoc do przyjaciół" - grzmi Lech Wałęsa.
Stwierdził, że zdecydowanie popiera poczynania dyscyplinujące w Unii Europejskiej.
"Bardzo proszę Unię i innych przyjaciół Polski o jeszcze bardziej zdecydowane działania dyscyplinujące a polskich parlamentarzystów europejskich o zdecydowane popieranie tych działań w Unii. Tym razem to nie jest działanie przeciw Polsce. To jest sprzeciw nieodpowiedzialnych poczynań polskiego rządu wobec swojego własnego narodu i wspólnoty europejskiej" - zaapelował były prezydent.
To kolejny raz, kiedy Wałęsa nie szczędzi ostrych słów i apeluje o reakcję ws. Polski.
- To, co się dzieje w ojczyźnie naszej, musi nas zmusić do działania - mówił były prezydent Lech Wałęsa w Gdańsku w 47. rocznicę Grudnia'70. - Demokracja ma swoje prawa. Trochę to zlekceważyliśmy, trochę źle rządziliśmy się i to spowodowało, że władza dostała się w nieodpowiedzialne ręce - dodał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.