Dworzec PKP we Władysławowie na Pomorzu zyskał nowe oblicze za sprawą środków unijnych. Państwowa spółka oddała budynek do dyspozycji mieszkańców w marcu 2023 roku i podkreślała wtedy, że podczas prac remontowych "uwzględniono historyczny charakter" dworca.
Oszpecili zabytkowy dworzec. PKP odpowiada, ale... nie do końca
W komunikacie podsumowującym zakończenie inwestycji zwracano uwagę na to, że od strony miasta i peronów "umieszczono zegary dworcowe i nowe podświetlane napisy", a walory estetyczne dodatkowo miała zwiększyć nowa iluminacja budynku dworca. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem, na co uwagę zwrócił aktywista Jakub Czajkowski.
"Elewacja pięknie odnowionego dworca PKP we Władysławowie została totalnie oszpecona przez siedem agregatów" - napisał Czajkowski na Twitterze i opublikował wymowne zdjęcie. Widać na nim, jak ogromne klimatyzatory szpecą gmach budynku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najwidoczniej nie wszyscy zauważyli klimatyzatory na ścianie frontowej dworca PKP we Władysławowie, bo aktywista zaczął otrzymywać wiadomości prywatne o treści: "ale o co chodzi?". Dlatego postanowił opublikować jeszcze jedno zdjęcie, gdzie wyróżnił ogromne agregaty. Fotografię przedstawiamy poniżej.
Czytaj także: Zatrzęsienie przy granicy. Tankują "non stop"
"Czemu nie zrobiono jednego centralnego agregatu na poddaszu lub przynajmniej nie ukryto tych np. nad dawną nastawnią?" - zapytał Czajkowski i zwrócił uwagę na to, że "zatwierdzony przez konserwatora projekt elewacji nie przewidywał tego typu 'dodatków'".
Co na to PKP? Państwowa spółka odpowiedziała na serię tweetów aktywisty z Warszawy. Problem polega na tym, że nie odniosła się do sedna sprawy. "Każda inwestycja dworcowa jest wykonywana z zachowaniem odpowiednich pozwoleń i uzgodnień. Ponad 50% dworców ujętych w Programie Inwestycji Dworcowych to obiekty zabytkowe. Zachęcamy do zapoznania się z nową listą dworców przewidzianych do realizacji w ramach programu PID2" - napisano we wpisie PKP.
Odpowiedź PKP, delikatnie mijająca się z tematem sprawy, wywołała reakcję internautów. "A jak ma się to do tych klimatyzatorów?" - zapytała posłanka Katarzyna Lubnauer. Inni użytkownicy Twittera zauważyli, że "nic z tego nie wynika co napisaliście", a publikacja PKP jest "bez związku z komentowanym wpisem".
"Ja wiem, że wizualizacje robi się przed projektem instalacji i potem nie ma czasu poprawiać, ale naprawdę architekt powinien na lokalizację agregatów spojrzeć i w razie czego zgłosić korektę. Przecież na to szanująca się spółdzielnia mieszkaniowa by nie pozwoliła..." - podsumował dyskusję jeden z użytkowników Twittera.
Remont dworca we Władysławowie pochłonął 14,3 mln zł.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.