Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Oszukali Putina. Ukraińcy za to ich pokochali

Gdy w Rosji ogłoszono mobilizację i zaczęto wysyłać ludzi na front, Maksimowi Tejnautowi i Siergejowi Neczajewowi, dwóm mieszkańcom maleńkiej osady z Czukotki, udało się "oszukać Putina" i nie pójść na wojnę. Za to, co zrobili, Ukraińcy mieszkający w Stanach Zjednoczonych ich pokochali i pomogli im osiedlić się w USA.

Oszukali Putina. Ukraińcy za to ich pokochali
Oszukali Putina. Ukraińcy za to ich pokochali (YouTube Prawdziwy Sybir)

Dwaj Rosjanie uciekli z kraju, sprzeciwiając się rosyjskiej agresji na Ukrainę

Osada Egwiekinot, z której pochodzą mężczyźni znajduje się nad brzegiem zatoki Morza Beringa na północny wschód od Anadyru. Jest bardzo trudno dostępna - nie można do niej dotrzeć ani samolotem, ani drogą morską. Każda osoba, która chciała ją opuścić i wyjechać, natychmiast stawała się obiektem zainteresowania rosyjskiej armii.

Najbliższym miejscem ucieczki, do którego można dopłynąć na małej rybackiej łodzi, jest Wyspa Świętego Wawrzyńca, która należy do stanu Alaska. To właśnie ten sposób ucieczki najczęściej wybierali ci, którzy chcieli uniknąć mobilizacji.

Maksim i Siergiej postanowili dobrze przygotować się do podróży. Najpierw dopłynęli brzegiem do krańca Czukotki, a potem wzięli kurs na Wyspę Świętego Wawrzyńca i przy dobrej pogodzie pokonali ponad 70 km w ciągu kilku godzin. Rosyjskiej straży granicznej nie udało się wykryć ich łodzi.

Obaj złożyli dokumenty o azyl polityczny w Stanach Zjednoczonych. Następnie zostali przetransportowani do Anchorage na Alasce, później spędzili trzy miesiące w więzieniu migracyjnym w stanie Waszyngton, po czym zostali zwolnieni za kaucją. Historię Maksima i Siergieja w filmie "Od Czukotki do Waszyngtonu" opowiedziała Julia Wiśniewiecka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sony INZONE Buds - test
Mam książeczkę wojskową. W końcu zaczęli chodzić od drzwi do drzwi. Rozległo się pukanie i do mojego domu, podszedłem i zobaczyłem stojącą tam kobietę i dwóch wojskowych. Ci, którzy nie przyjmowali wezwań, byli po prostu zabierani na posterunek policji i aresztowani. Dlaczego miałbym im otwierać drzwi? Byłem cicho. Lepiej było nie otwierać im drzwi. I tak nie poszedłbym na wojnę. Po co? Żeby zabijać czy wrócić do domu w worku? - wspomina Maksim (cytaty z filmu za portalem sibreal.org).

Siergiej dodaje: - Spojrzeliśmy na mapę, aby zobaczyć, gdzie są zatoczki, szukając miejsc, do których moglibyśmy się udać. Popłynęliśmy za zatokę Prowidienija, znaleźliśmy tam lagunę i zrujnowany dom z czasów radzieckich. Spędziliśmy tam noc. Obudziłem się wcześnie rano, poszedłem na spacer, popatrzyłem — pogoda się poprawiała, przygotowałem łódź.

Mężczyźni otrzymali pomoc w Stanach Zjednoczonych

Mężczyźni ruszyli w kierunku wyspy. Tam otrzymali pomoc od rdzennych Amerykanów. Następnie zostali przetransportowani do więzienia imigracyjnego, gdzie spędzili trzy miesiące. - Polecieliśmy do Anchorage. Byliśmy w więzieniu imigracyjnym przez trzy miesiące. Potem powiedzieli: "dajcie nam poręczyciela, to was wypuścimy". Powiedziałem: "jaki poręczyciel?" Szczerze mówiąc, byłem zszokowany, nie spodziewałem się, że ktoś obcy za nas poręczy - wspominają Rosjanie.

Amerykanka zasponsorowała Siergieja, a ja Maxima. Daliśmy kaucję, pierwszego Siergieja wypuścili, drugiego Maksyma. Zabraliśmy ich, osiedliliśmy, zamieszkali z nami. Maksim nadal tu mieszka – mówi pastor Roman Mitin.

Maksima i Siergieja doceniono za odwagę i sprzeciwienie się rosyjskiej inwazji na Ukrainę. - Jeśli zrobiłeś złe rzeczy, złe rzeczy wrócą do ciebie, jeśli zrobiłeś dobre rzeczy, dobre rzeczy wrócą do ciebie. Życie zawsze takie jest – mówi Makism, który odmówił zabijania Ukraińców, a oni pokochali go za ten czyn.

Autor: PAA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Dolnośląskie. 64,5 mln zł w zasiłkach powodziowych, dla niektórych po 200 tys. zł
Rewolucja w polskich skokach. Tak Stoeckl wpłynął na pracę Thurnbichlera
Walka Paula i Tysona była ustawiona? Zwycięzca dosadnie to skomentował
Gotujesz tak jajka na miękko? Większość Polaków robi to źle
Największy YouTuber i Cristiano Ronaldo ujawnili datę. Co szykują?
Zagrożenie atakiem rakietowym w Ukrainie. Parlament odwołuje posiedzenie
Co zamiast gwiazdy betlejemskiej? Te rośliny ozdobią dom na święta
Bójka w Płocku z udziałem Kolumbijczyków. Prokuratura zabrała głos
Gwiazda betlejemska gubi liście? Ten domowy nawóz rozwiąże problem
Episkopat krytykuje edukację zdrowotną. "Jest sprzeczna z konstytucją"
To już pewne. Orban zapowiada, co zrobi z premierem Izraela
Polscy żołnierze w Korei Południowej. Trwają szkolenia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić