Mężczyzna natrafił na "atrakcyjną ofertę sprzedaży opału" zamieszczoną na jednym z portali społecznościowych. Przez specjalny link podany w ogłoszeniu, śledził on procedurę zakupu.
Podobne narzędzia często są stosowane przez partnerów handlowych w celu ułatwienia transakcji. Po kliknięciu linku mężczyzna został przekierowany na stronę, na której zapoznając się z warunkami zakupu, zdecydował się na transakcję.
Przeczytaj też: Rosyjski sobowtór Leonarda DiCaprio zmuszony do walki na froncie
Po przekierowaniu na stronę internetową i zapoznaniu się z warunkami kupna pokrzywdzony zakupił 2 palety pelletu. Zapłacił za nie 2 100 zł przelewem internetowym. Po tej czynności otrzymał na maila, jak się później okazało, fikcyjną fakturę – poinformowała policja z Gniezna, cytowana przez Polską Agencję Prasową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po dokonaniu płatności, następnego dnia mężczyzna próbował skontaktować się z rzekomym sprzedawcą. Niestety, telefon okazał się nieaktywny, a sama strona internetowa przestała działać. To zaniepokoiło poszkodowanego, który natychmiast udał się na policję, aby zgłosić oszustwo.
Policja ostrzega przed podobnymi sytuacjami, zwracając uwagę na możliwość wystąpienia przestępstwa, szczególnie w przypadkach, gdy cena towaru wydaje się podejrzanie niska.
Sprawdzajmy opinie o sprzedawcach, pamiętajmy, że zapłaty za towar możemy dokonać również bezpośrednio podczas jego odbioru – zaleca funkcjonariusz.
To kolejne ostrzeżenie przed wzmożoną aktywnością oszustów w okresie zwiększonego popytu na opał. Policja apeluje o zachowanie ostrożności oraz przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa przy zakupach online.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.