Jak poinformował zespół prasowy podlaskiej policji, 74-latka z Białegostoku nawiązała znajomość przez internet z mężczyzną rzekomo pochodzącym z USA i pracującym jako lekarz w Jemenie.
Przez dwa miesiące kobieta prowadziła korespondencję w języku polskim za pomocą popularnego komunikatora. Oszust, chcąc uwiarygodnić swoją tożsamość, przesyłał zdjęcia z "operacji i zabiegów", które – jak później ustalono – były pobrane z internetu.
W trakcie wymiany wiadomości mężczyzna zapewniał kobietę o swojej miłości i planach wspólnego życia w Polsce tuż po zakończeniu swojej rzekomej misji medycznej. Z czasem jednak zaczął opowiadać o swoich problemach finansowych i prosił o wsparcie. Obiecywał, że zwróci przelane pieniądze, gdy tylko jego sytuacja się poprawi. Seniorka, wierząc w zapewnienia internetowego znajomego, kilkukrotnie przelała mu środki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
74-latka straciła około 20 tysięcy złotych
Na początku września oszust zażądał dodatkowej "pożyczki" w wysokości tysiąca euro na pokrycie kosztów wysyłki paczki oraz jej ubezpieczenia. Dopiero wtedy kobieta zaczęła podejrzewać, że padła ofiarą oszustwa. Ostatecznie upewniła ją w tym rozmowa ze znajomą, która doradziła zgłoszenie sprawy na policję. Jak się później okazało, łącznie 74-latka straciła około 20 tysięcy złotych.
"Oszustwo nigeryjskie". Policja apeluje o ostrożność
Policja apeluje, by zachować szczególną ostrożność, szczególnie gdy osoba poznana przez internet prosi o pieniądze. Tego typu oszustwa są często nazywane "oszustwami nigeryjskimi", ponieważ polegają na wciąganiu ofiary w grę psychologiczną. Oszuści podszywają się najczęściej pod amerykańskich lekarzy, żołnierzy stacjonujących na Bliskim Wschodzie lub pracowników platform wiertniczych. Ich celem jest wzbudzenie zaufania i wytworzenie iluzji bliskiej relacji, by następnie poprosić o pieniądze.
W Podlaskiem takie przypadki zdarzały się już wcześniej. W 2022 roku 72-latka z okolic Sokółki straciła blisko 350 tysięcy złotych, wierząc w historię mężczyzny podającego się za żołnierza armii USA stacjonującego w Nigerii. Mężczyzna najpierw prosił o pieniądze na opłatę za operację, a następnie na podróż do Polski.
Policja przypomina, aby zawsze dokładnie weryfikować osoby, które w sieci proszą o wsparcie finansowe, i być czujnym, gdyż oszuści stosują coraz bardziej wyrafinowane metody manipulacji.