Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak | 
aktualizacja 

Oszustwo wyborcze w USA? "Na dużą skalę". Głos z Rosji

761

Były prezydent i premier Rosji Dmitrij Miedwiediew wsparł twierdzenia Donalda Trumpa o rzekomym złamaniu prawa wyborczego w USA. Według Rosji nieprawidłowości wyborcze pokazują słabość amerykańskiej demokracji "arogancko narzucanej innym krajom".

Oszustwo wyborcze w USA? "Na dużą skalę". Głos z Rosji
Dmitrij Miedwiediew i Władimir Putin. (Getty Images)

Donald Trump ma sprzymierzeńca w postaci Dmitrija Miedwiediewa. Były wicepremier, prezydent i premier Rosji poparł twierdzenia Trumpa o rzekomych nieprawidłowościach w czasie wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Wcześniej Kreml oficjalnie pogratulował zwycięstwa Joe Bidenowi, a Władimir Putin złożył życzenia noworoczne zarówno ustępującemu, jak i nowemu prezydentowi USA.

Doszło do naruszenia prawa wyborczego na dużą skalę. Wszystko to nie jest zgodne z tymi normami demokracji, które Waszyngton arogancko narzuca innym krajom – powiedział Miedwiediew cytowany przez agencję TASS.

W narracji Miedwiediewa Stany Zjednoczone nie umieją organizować demokratycznych wyborów. "Nadal nie mają standardowych procedur rejestracji wyborców, identyfikacji wyborców, wydawania i przesyłania kart do głosowania". Co ciekawe, mimo że nad wszystkim czuwała administracja Donalda Trumpa, za nieprawidłowości wyborcze w opinii Miedwiediewa odpowiedzialni są demokraci.

Według organizacji Judicial Watch do września 2020 r. 29 z 37 stanów miało o 1,8 miliona więcej zarejestrowanych wyborców niż było ludzi uprawnionych do głosowania – podkreśla Miedwiediew.

Miedwiediew wspiera Trumpa. "Naruszenie prawa na dużą skalę"

Wypowiedzi Miedwiediewa najwyraźniej są jego osobistymi opiniami, ponieważ Rosja oficjalnie uznała Joe Bidena za nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Były premier podkreślił też, że stosunki USA-Rosja najprawdopodobniej pozostaną "zimne" jeszcze przez wiele lat.

Nie spodziewamy się niczego innego, jak tylko kontynuacji twardej antyrosyjskiej polityki – powiedział Miedwiediew.

Judicial Watch, na którą powołuje się rosyjski polityk, już wielokrotnie zarzucała władzom różnych stanów fałszowanie wyników wyborów poprzez "dopisywanie" wyborców. W lutym 2020 roku Tom Fitton, prezes Judicial Watch, oskarżył osiem hrabstw stanu Iowa o "zarejestrowanie więcej wyborców niż było obywateli w wieku wystarczającym do zarejestrowania się". Paul Pate, sekretarz stanu Iowa oraz członek Partii Republikańskiej, obalił oskarżenia Fittona, pokazując oficjalne dane na temat liczby ludności i zarejestrowanych wyborców.

Zobacz także: Zobacz też: Szczepienia w Niemczech. Część medyków woli poczekać
NA ŻYWO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Burza po nagraniu z Wrocławia. Pokazali jak świętują muzułmanie
Prezydent Finlandii o przyszłych relacjach z Putinem. Zachęca do dialogu
Kierowca wjechał pod prąd. Słono za to zapłacił
Urocza reporterka nasłuchała się wyzwisk na stadionie. Wszystko transmitowała TV
Aktywiści uderzają w Teslę. Oblali farbą salon w Berlinie
Carlo Ancelotti czeka na decyzję sądu. Sprawa o ponad milion euro
Putin ogłasza pobór do wojska. Największy od trzech lat
Trwają poszukiwania Jowity Zielińskiej. Są zdjęcia z akcji policyjnej
Negacjoniści w akcji. Podważają istnienie krematorium w Auschwitz
Trump wprowadza cła na auta. Mówi wprost
Niebezpieczne zdarzenie w Toruniu. Tramwaj wyjechał z torów. Jest nagranie
Szykuje się skandal w Toruniu. Będą protestować. "Stop relokacji migrantów"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić