Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Oto co Ukrainiec zastał w Warszawie. Nagranie trafiło do sieci

Pewien tiktoker zamieścił nagranie z warszawskich Bielan. Ukrainiec sfilmował liczną rodzinę dzików spacerującą po mieście wieczorową porą. "Poznajcie prawdziwe warszawskie knury" - żartuje autor.

Oto co Ukrainiec zastał w Warszawie. Nagranie trafiło do sieci
Dziki w Warszawie. (TikTok)

Dziki coraz częściej odwiedzają miasta w poszukiwaniu jedzenia. Łatwy dostęp do śmietników to duża zachęta dla tych zwierząt, które jedzą prawie wszystko.

Na TikToku pojawiło się nagranie z Warszawskiej dzielnicy Bielany. Ukraiński tiktoker zauważył na jednym ze skrzyżowań dość niecodzienną sytuację. Zdziwiony postanowił uwiecznić całe zajście na nagraniu.

Na opublikowanym wideo widzimy spacerującą miejskimi ulicami liczną rodzinę dzików. Pomiędzy dorosłymi osobnikami biegną także młode.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dziki podczas błotnej kąpieli. Niezwykłe nagranie z mazurskiego babrzyska
Poznajcie prawdziwe warszawskie knury - żartuje autor wideo.

Nagranie stało się bardzo popularne na serwisie TikTok. Obejrzało je już ponad pół miliona użytkowników. "Rodzinka wraca z Lidla do Lasu Bielańskiego", "Dzikie miasto", "W mieście są lepsze perspektywy" - komentują internauci.

Spotkanie z dzikiem. Co zrobić?

Jak zachować się podczas spotkania z dzikiem? Najlepiej zachować spokój i nie wykonywać gwałtownych ruchów, lecz spokojnie się oddalić.

Jeśli dzik nas dostrzeże, najlepszym wyjściem jest stanąć w bezruchu. Ucieczka może sprowokować zwierzę do ataku.

Mieszkańcy i turyści powinni pamiętać, że zaniepokojona locha z młodymi jest bardzo agresywna. Warchlaków nie wolno dotykać, zaczepiać, łapać, ani tym bardziej atakować. Dzików nie wolno szczuć psami oraz dokarmiać.

Zwierzęta pojawiają się w mieście szukając pożywienia. Jeśli je znajdują, wówczas do takiej sytuacji się przyzwyczają.

Szczególną ostrożność należy zachować w lasach i na szlakach turystycznych, a także w miejscach, w których dziki niedługo wcześniej zryły teren.

Nawet jeśli dzik wydaje się być oswojony, to wciąż pozostaje niebezpiecznym zwierzęciem. Nie wolno więc do niego podchodzić.

Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić